strony internetowe zabrze, gliwice

Zapowiedź meczu

Fani Liverpoolu na całym świecie czekali na ten moment niemal 3 miesiące. Premier League powraca na Anfield! Rywalem drużyny Brendana Rodgersa będzie beniaminek z Bournemouth, ale nie oznacza to, że the Reds czeka przyjemny spacerek i łatwe 3 punkty.

Drużyna Eddiego Howe’a nie dokonała wielu znaczących wzmocnień przed sezonem w porównaniu do innych świeżo upieczonych drużyn awansujących z Championship. Wymienić można tylko kilku nowych zawodników, na których warto zwrócić uwagę. Wśród nich bez wątpienia jest para nowych bramkarzy. Artur Boruc definitywnie przeniósł się na Dean Court po sezonie spędzonym na wypożyczeniu w drużynie Wisienek. Rywalizował z nim będzie młodszy o 5 lat, znany z występów w Reading Adam Federici. Najdroższym nabytkiem zespołu the Cherries jest jak dotąd stoper - Tyrone Mings, którego imponujące występy w Ipswich Town w poprzednim sezonie wyceniono na 8 milionów funtów. Do drużyny dołączył także były stoper Evertonu - doświadczony Francuz - Sylvain Distin i duet młodych napastników: Joshua King i Max Gradel. Ten ostatni bardzo dobrze zaprezentował się w meczu inaugurującym sezon Premier League z Aston Villą i w spotkaniu z Liverpoolem powalczy o premierowe trafienie w lidze.

Po meczu rozpoczynającym kampanię 2015-16 ciężko cokolwiek powiedzieć o drużynie Eddiego Howe’a. Widać było stres związany z dołączeniem do angielskiej elity i wydaje się, że z meczu na mecz ten stres będzie malał. Aston Villa zwyciężyła z Bournemouth po bramce w końcówce z rzutu rożnego, co mogło nieco podłamać kolegów Boruca, którzy liczyli na choćby jeden, zasłużony punkt wywieziony z rywalizacji na Villa Park.

Liverpoolowi natomiast mimo, że nie jest nowicjuszem w angielskiej Premier League również brakowało luzu i przede wszystkim dokładności w rozgrywaniu piłki choć tutaj trzeba oddać, że Stoke było bardzo dobrze zorganizowane w obronie i nie piłkarze Marka Hughesa nie ułatwiali życia rywalom. Geniusz Coutinho dał jednak drużynie Rodgersa 3 punkty i choć wielu liczyło na rewanż z nawiązką za wynik 1:6 na koniec poprzedniej kampanii, to zwycięstwo na inaugurację, choćby minimalnym stosunkiem bramek cieszy.

Wróćmy do Bournemouth. W drugiej kolejce klub z miasta położonego nad kanałem La Manche z pewnością będzie chciał jak najbardziej uprzykrzyć grę drużynie Brendana Rodgersa, którego najważniejszym zadaniem przed meczem powinno być właściwe zmotywowanie swoich zawodników. Liverpool w poniedziałek zagra z najsłabszą „na papierze” drużyną Premier League, której głównym i najprawdopodobniej jedynym celem będzie walka o utrzymanie.

Ciekawostka: Wartość całej 27-osobowej drużyny AFC Bournemouth szacuje się na około 49 milionów euro (to najmniej w całej lidze). Wartość Philippe Coutinho i Jordana Hendersona oscyluje w granicach 58 milionów euro [wg. portalu transfermarkt].

Miejsce rozgrywania spotkania predestynuje Liverpool do pewnego, wysokiego zwycięstwa, które być może umili wszystkimi kibicom ten poniedziałkowy wieczór i pozwoli z nadzieją spoglądać w przyszłość, mimo niesprzyjającej i przede wszystkim trudnej rozpiski meczów wyjazdowych.

Teoretycznie powinno być to łatwe zwycięstwo gospodarzy na Anfield, jednak patrząc na zaangażowanie jakie wykazało Bournemouth w meczu z Aston Villą i mając z tyłu głowy to, że sezon wcześniej zdominowali zaplecze Premier League pieczętując awans na kilka kolejek przed końcem może być bardzo ciężko. Miejmy nadzieję, że Artur Boruc nie będzie rozgrywał tak znakomitego spotkania jak np. Christian Benteke, Philippe Coutinho czy Roberto Firmino po drugiej stronie boiska. Czekajmy więc na pierwsze w tym sezonie „You’ll Never Walk Alone”.


Źródło: http://www.lfc.pl/
 

Powrót do archiwum

lfc.pl piłka nożna


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211