Kiedy dziewiątego listopada 1955 roku sędzia odgwizdał koniec spotkania pomiędzy Górnikiem i Zawiszą Bydgoszcz, na zabrzańskim stadionie zapanowała olbrzymia radość. Zwycięstwo 3:0 z bezpośrednim rywalem do awansu oznaczało, że na jedną kolejkę przed końcem rozgrywek Górnik wyprzedzał rywala z Bydgoszczy o pięć oczek i nikt już im nie odbierze awansu do I ligi! To nic, że pierwsza w tabeli była opolska Odra, awansowały dwa zespoły a to oznaczało, że od wiosny 1956 roku kibice w Zabrzu będą oglądać swoich ulubieńców w rywalizacji z najlepszymi zespołami w kraju.
Rodzinnie obciążony
W grudniu 1954 roku przed piłkarzami Górnika postawiono jasny cel: awans do I ligi. Pracującemu przez kilka lat trenerowi Wodarzowi ta sztuka się nie udawała, więc zdecydowano, że nowym szkoleniowcem zostanie Augustyn Dziwisz. A temu wystarczył rok, aby to zrealizować...
Nowy trener zabrzańskiego zespołu urodził się w Chorzowie w wyjątkowej rodzinie. Był jednym z siedmiu braci, piłkarzy, związanych z chorzowskim Ruchem. Jego brat Karol grał nawet w reprezentacji kraju. Podobno to właśnie Augustyn był najzdolniejszym z rodzeństwa, niestety, lata II wojny zabrały mu bezpowrotnie najlepsze dla piłkarza lata życia. Często zmieniał kluby, do wybuchu wojny w 1939 roku grał również w zespołach Haller Chorzów, Policyjny KS Sosnowiec, Czarni Lwów, Union Gdynia, ZK Hajduki, Flota Gdynia. Po wojnie grał jeszcze przez dwa lata RKS Batory Chorzów a potem zajął się trenerką. Zaczął bardzo młodo, bo już w 1951 roku od pracy w Górniku Radlin z którym zdobył wicemistrzostwo kraju, potem przez jeden sezon był w Szombierkach, skąd trafił do Zabrza.
Górnik po raz pierwszy
Pierwszy sezon 1955 (grano wówczas systemem jesień-wiosna), przyniósł Górnikowi upragniony awans. Zespół wzmocniono m.in. Machnikiem, Hajdukiem i Lentnerem. Z takim składem Zabrzanie mieli pokazać się na boiskach I ligi. Trener Dziwisz mimo młodego wieku dysponował bogatym warsztatem. Treningi były bardzo urozmaicone, nie było w nich monotonii, stąd piłkarze bardzo chwalili sobie takie zajęcia. Co ciekawe umiał je tak poprowadzić, że gracze dawali z siebie wszystko a mimo to z boiska nie schodzili przesadnie zmęczeni. I ta szkoła przyniosła efekty. W swoim pierwszym sezonie wśród najlepszych Górnik uplasował się na szóstej pozycji. To był na pewno dobry start. Jednak po zakończeniu sezonu zadecydowano, że czas na szkołę bardziej nowoczesną i zatrudniono Zsoltana Opatę. Wtedy węgierscy szkoleniowcy mieli uznaną markę na całym świecie. Górnik miał zacząć grać nowocześnie, po europejsku.
I po raz drugi
Opata popracował dwa sezony, po nim był kolejny Węgier Steiner, potem Czech Lugr, który w połowie sezonu po prostu pozostał na zachodzie, nie wracając z zespołem do kraju po meczu w Szwecji i po raz drugi władze klubu złożyły propozycję Dziwiszowi, który w międzyczasie pracował w Szombierkach i współpracował z reprezentacją Polski "B". Do końca sezonu pozostało 10 kolejek. Górnik, który do tej pory grał nierówno, zaczął powoli odzyskiwać swój dawny blask i na mecie zameldował się na 3 pozycji. W następnym sezonie cel był jeden: odzyskanie mistrzowskiej korony. Dziwisz wprowadził teraz ostry reżim treningowy. Zajęcia odbywały sie 5-6 razy w tygodniu a na zgrupowaniach trenowano nawet 4 razy dziennie. Górnik grał jak z nut. To właśnie w pamiętnym 1961 roku Zabrzanie nie przegrali w kolejnych 22 spotkaniach. Jeśli dodać do tego dwa ostatnie mecze z poprzedniego sezonu, ustanowili rekord niepobity do dnia dzisiejszego!
Konflikt
Pomimo tak dobrych wyników, wg trenera nie wszyscy piłkarze byli jednakowo zaangażowani w grę. Dlatego odsunął od zespołu Czecha, Pieczkę i Szaleckiego. Natomiast z Pohla zrobił konstruktora akcji, co na początku nie do końca piłkarzowi sie podobało. Dziwisz potrafił być nieraz despotyczny i słów krytyki nie lubił. W meczu z Wisłą Kraków chciał pokazać, że Górnik może wygrywać także bez Pohla i tenże pod Wawelem nie zagrał. Zespół jednak solidaryzował się ze swoim liderem i zdecydował, że nie zagra tak jak zawsze. Przegrał 1:2 i nie była to porażka czysto sportowa. Co prawda sezon się już kończył i nikt nie był w stanie zagrozić Zabrzanom, ale piłkarze zagrali trenerowi "na nosie"...
Tytuł był blisko
Od jesieni 1962 roku- postanowiono przejść na europejski system rozgrywek jesień-wiosna i mistrzostwa Polski 1962 rozegrano wiosną w ekspresowym tempie dzieląc ligę na dwie grupy. Górnik swoją wygrał, jednak po porażce 2:3 z ŁKS-em Dziwisz nieoczekiwanie stracił pracę! Zarzucano mu, że nie przestrzega dyscypliny w klubie, faworyzuje niektórych piłkarzy, nie zauważając innych. Jaki był prawdziwy powód? Być może fakt, że po mistrzostwie zdobytym w 1961 roku zażądał podwyżki? Trenera w ostatnich sześciu meczach zastąpił jego asystent Feliks Karolek. Taka zmiana w trakcie sezonu, tym bardziej jeszcze tak krótkiego chyba odbiła się na zespole bowiem Górnik, który był pewnym kandydatem do mistrzostwa, musiał uznać wyższość bytomskiej Polonii...
Po zakończeniu pracy w Zabrzu Augustyn Dziwisz jeszcze przez wiele lat był aktywnym trenerem. Pracował w Cracovii, Ruchu, Motorze, Piaście, Lechu, katowickim GKS-ie. Pracował też z młodzieżową reprezentacją Polski. Wszędzie zapamiętano go jako ciepłego i otwartego człowieka. Charakteryzowała go śląska solidność i wysoka kultura osobista. Choć nie udało mu się osiągnąć sportowych sukcesów jako piłkarzowi, pozostawił po sobie miłe wspomnienia. Ostatnim klubem z którym pracował była w sezonie 1974/75 Miedź Legnica. Jednak szkoleniowiec nie odniósł w tam oczekiwanego sukcesu. Nie znalazł wspólnego celu z drużyną i odszedł po jednym sezonie spędzonym na Dolnym Śląsku
Za kadencji trenera Dziwisza Górnik po raz pierwszy pojechał na zagraniczne tournee. To było w 1955 roku w ZSRR. Również pierwsze mecze w europejskich pucharach Górnik zagrał pod jego wodzą. A Zygfryd Szołtysik i Jerzy Musiałek zakosztowali ligowej piłki, kiedy On prowadził zabrzański zespół.
Augustyn Dziwisz zmarł 3 lipca 1982 roku w Katowicach. Miał 63 lata.
Marek Dziechciarz
Foto: Album "Górnik Zabrze - dzieje Legendy"/Wydawnictwo GiA
gornikzabrze.pl
Lp | Drużyna | Punkty | Z. | R. | P. |
---|---|---|---|---|---|
1 | Śląsk Wrocław | 33 | 10 | 3 | 2 |
2 | Jagiellonia Białystok | 30 | 9 | 3 | 3 |
3 | Lech Poznań | 29 | 8 | 5 | 2 |
4 | Raków Częstochowa | 27 | 8 | 3 | 3 |
5 | Pogoń Szczecin | 26 | 8 | 2 | 5 |
6 | Legia Warszawa | 24 | 7 | 3 | 4 |
7 | Zagłębie Lubin | 21 | 6 | 3 | 6 |
8 | Górnik Zabrze | 19 | 5 | 4 | 6 |
9 | Radomiak Radom | 18 | 5 | 3 | 6 |
10 | Stal Mielec | 18 | 5 | 3 | 7 |
11 | Piast Gliwice | 17 | 2 | 11 | 2 |
12 | Warta Poznań | 17 | 4 | 5 | 6 |
13 | Korona Kielce | 16 | 3 | 7 | 4 |
14 | Widzew Łódź | 16 | 4 | 4 | 6 |
15 | Cracovia | 15 | 3 | 6 | 5 |
16 | Puszcza Niepołomice | 13 | 3 | 4 | 8 |
17 | Ruch Chorzów | 8 | 1 | 5 | 7 |
18 | ŁKS Łódź | 8 | 2 | 2 | 11 |