Dwa gole Cyronia. O dziesiątą wygraną. Mecz drużyn zwycięskich. Dwóch Polaków. Dwóch obcokrajowców...Co oznaczają te hasła? Odpowiedź tradycyjnie w cyklu - "Czy wiesz, że".
Na boisko wyjdą dwie drużyny, które w pierwszej kolejce sięgnęły po komplet punktów. To jedyna para w drugiej kolejce, w której zagrają takie zespoły. Można więc śmiało mówić o hicie kolejki.
- Górnik jako jedyny przed tygodniem strzelił trzy gole. Dzięki temu przystąpi do meczu jako lider tabeli.
- Obie drużyny zagrają o dziesiąte w historii zwycięstwo nad rywalem. Do tej pory „Jaga” i Górnik wygrywały po dziewięć razy. Nasi piłkarze mają z kolei lepszy bilans bramkowy.
- Pierwszy w historii mecz obu drużyn odbył się w 1987 roku, kiedy Górnik przy 35000 widzów pokonał w Białymstoku Jagiellonię 3:1. Zabrzanie byli mistrzem Polski, rywal beniaminkiem. Ryszard Cyroń strzelił wtedy dwa gole.
- Po spotkaniu niecodzienny będzie bilans ostatnich meczów, bowiem w pięciu wypadkach na sześć gospodarzem spotkania będzie „Jaga”.
- Ostatni mecz tych drużyn to remis 0:0 w grupie spadkowej sezonu 15/16. Kilka miesięcy wcześniej Górnik wygrał w Białymstoku 3:2.
- W 30-letniej historii konfrontacji żadna z drużyn nigdy nie strzeliła rywalowi więcej niż trzech goli. W sezonie 2013/14 padł remis 3:3 – najwięcej goli w historii starć – choć Górnik po 30 minutach prowadził już 3:0.
- W pierwszej kolejce Górnik wystawił najmłodszą drużynę w lidze – średnia wieku 23,6 roku. Jagiellonia – 26,9.
- W wyjściowej jedenastce Górnika wyszło tylko dwóch obcokrajowców. W jedenastce „Jagi” dwóch… Polaków.
- Damian Kądzior, dziś pomocnik Górnika, jest wychowankiem Jagiellonii. W jej barwach kilka lat temu debiutował w lidze.
- Zabrzanie w meczu z Legią oddali aż siedemnaście strzałów na bramkę, z tego sześć celnych. Bilans „Jagi” w Niecieczy to 11 strzałów i tylko dwa w światło bramki. Trzeba jednak oddać Jagiellonii, że tylko raz pozwoliła rywalowi zatrudnić Mariana Kelemena.
- Górnik ma obecnie na koncie siedem kolejnych zwycięstw. Nikt w Polsce na szczeblu centralnym nie może się pochwalić podobną passą. Trzymamy więc kciuki, by trwała i trwała…