Liverpool ma nadzieję, że Steven Gerrard będzie w stanie zagrać w meczu z Aston Villą. Wszystko okażę się w ciągu 24 godzin, gdyż dokładne informacje na temat urazu kapitana nie są jeszcze do końca znane.

Gerrard został zmieniony w przerwie spotkania z Sunderlandem. Batalia zakończyła się wynikiem 1:0 dla The Reds.

Brendan Rodgers powiedział, że zmiana była tylko środkiem ostrożności. Kapitan znalazł się w Melwood z resztą pierwszego składu, gdzie został zbadany. Z pierwszych doniesień na temat kontuzji wynika, że nie jest poważna. Rodgers ma nadzieję na występ lidera The Reds w następnej kolejce Premier League. Już wiadomo, że na pewno nie zagrają Adam Lallana i Joe Allen.

Gerrard to czołowy strzelec Liverpoolu, ma na koncie 9 bramek we wszystkich rozgrywkach.

Daniel Sturridge także zawitał w Melwood w poniedziałek, po tym jak powrócił rehabilitacji prowadzonych w USA.

Napastnikowi przygląda się cały sztab Liverpoolu. The Reds nie chcą pośpieszyć się z wypuszczaniem go na boisko. Sturridge nie zagrał w czerwonej koszulce od sierpnia. Rodgers oczekuje, że 25-latek wyjdzie na boisko jeszcze w styczniu.

Raheem Sterling ma wrócić do treningów we wtorek, po tym jak odbył 10-dniową przerwę na Jamajce.

Młody talent Liverpoolu ominął dwa ostatnie spotkania, z Wimbledonem i Sunderlandem. Będzie gotowy na potyczkę na Villa Park. The Reds chcą wydłużyć swoją serię bez porażki do ośmiu meczów.