Gwiazda Liverpoolu Mohamed Salah wpłacił 2,5 mln funtów na odbudowę szpitala, który został zniszczony najprawdopodobniej wskutek zamachu terrorystycznego, w którym zginęło 20 osób.

Pieniądze popłynęły na konto Narodowego Instutu ds. Nowotworów w Kairze.

Obrażenia w wyniku eksplozji, która miała miejsce w stolicy Egiptu, odniosło ponadto 47 osób. Samochód z dużą prędkością zjechał z toru jazdy i rozbił się o trzy kolejne pojazdy zaparkowane przy szpitalu.

Tuż po zdarzeniu Salah napisał na Twitterze:

Przesyłam całe wsparcie i kondolencje dla rodzin ofiar oraz samych ofiar eksplozji przy Instytucie Onkologii.

Obecnie pojawiły się informacje, które wskazują, że Salah dokonał dotacji w znacznej kwocie, by pomóc w odbudowie Instytutu, który został dotknięty eksplozją.

Egipski portal Youm7 podaje, że Prezydent Uniwersytetu w Kairze Dr Mohamed Osman Elkhosht, udzielając wywiadu, stwierdził, że Salah przekazał 3 mln dolarów, by wesprzeć odbudowę Instytutu. Jest to kwota, która pokryje przeszło połowę wszystkich kosztów.

Zdarzenie początkowo było określane jako nieszczęśliwy wypadek, ale Prezydent Egiptu Abdel Fattah al-Sisi w swoim komunikacie z kondolencjami dla ofiar wskazał, że charakter zdarzenia był zupełnie inny.

Ian Doyle