Mamadou Sakho obiecuje, że Liverpool da z siebie wszystko, by awansować do półfinału Ligi Europy po dzisiejszej konfrontacji z Borussią Dortmund, dodając: "Chcemy, byście byli dumni.'

Francuz po weekendowym odpoczynku wraca dziś do wyjściowej jedenastki ekipy Jürgena Kloppa.

Gospodarze znajdują się w lepszej sytuacji po bramkowym remisie w Niemczech, ale według Sakho to absolutnie niczego nie przesądza.

Stoper zdaje sobie sprawę, jak ważnym akcentem rewanżu będą fani zasiadający na Anfield.

- Kibice są naszym dwunastym zawodnikiem.

- Zawsze nam pomagają i napędzają do dalszej walki. Chcemy sprawić, by byli dumni po tym meczu.

- Według mnie zagraliśmy naprawdę dobry meczu w Dortmundzie. Teraz stajemy przed następnym wyzwaniem i zrobimy wszystko, by osiągnąć swój cel.

- Zamierzamy awansować do półfinału i będziemy o to walczyć.

Według Francuza gra na własnym stadionie będzie dużym atutem Liverpoolu, mimo siły, jaką dysponuje drużyna Borussii Dortmund.

- Porównałbym to do jedzenia posiłku u swojego przyjaciela. Nie czujesz się tak komfortowo, gdy jesz we własnym domu! Towarzyszą ci inne odczucia.

- Borussii będzie się grało inaczej, niż w Dortmundzie. To nasz stadion, który znamy doskonale, czujemy tu większą pewność siebie i zamierzamy to wykorzystać - podsumował.