Virgil van Dijk może stać się w Liverpoolu najlepszym obrońcą na świecie, stwierdził były menedżer ekipy Southampton – Claude Puel. Liverpool potwierdził w środę transfer Holendra za zawrotną sumę 75 milionów funtów.

Kwota, jaką wydano na nowy nabytek, jest aż dwukrotnie większa od poprzedniego rekordu transferowego, czyli 36,9 miliona funtów zapłaconych za Mohameda Salaha w lipcu.

Dzięki temu porozumieniu van Dijk został najdroższym defensorem w historii futbolu, wyprzedzając Kyle’a Walkera, który przeszedł do Manchesteru City za 53 miliony.

Trener Leicester, Puel, wraz ze swoją drużyną będzie podejmowany na Anfield przez liverpoolczyków w ostatnim meczu w 2017 roku.

Francuz, który był szkoleniowcem van Dijka w poprzednim sezonie, stwierdził, że the Reds zyskali jednego z najznakomitszych środkowych obrońców na świecie.

- Jest jednym z najlepszych na świecie i posiada wszystko, by stać się najlepszym – powiedział Puel.

- Dla Liverpoolu to świetna sprawa. Będzie mógł zagrać w innej dobrej drużynie i to jest dla niego zasłużona nagroda.

- Na początku tej kampanii chciał dołączyć do innego zespołu, więc to było dla niego trudne, ale teraz będzie mógł wrócić na swój poziom.

Okienko transferowe zostanie oficjalnie otworzone 1 stycznia i choć Puel jest zdania, że Liverpool ściągnął bardzo dobrego piłkarza, menedżer Lisów ma wątpliwości co do ceny tej operacji.

- Cieszę się jego szczęściem, ale również dlatego, że nie może z nami zagrać. Oczywiście, nie wiem, czy to właściwa suma, ale jest fantastycznym zawodnikiem.

- Trenowałem go przez sześć miesięcy, a potem przez sześć miesięcy był kontuzjowany. W tym pierwszym okresie zrobił postęp. Ma silny charakter i osobowość – zakończył.