strony internetowe zabrze, gliwice

Porażka U-21 z Manchesterem United

Zespół U-21 Liverpoolu przegrał z ekipą Manchesteru United 1:2. Bramka Jerome’a Sinclaira nie pomogła kolegom ukraść punktów rywalom. W spotkaniu zagrał też Jordon Ibe.

Ibe wyszedł na boisko w koszulce The Reds po raz pierwszy od powrotu z wypożyczenia do Derby County. Nie udało mu się jednak przechylić szali zwycięstwa na stronę Liverpoolu.

United od początku przejęło inicjatywę i otworzyło wynik spotkania. Sinclair był najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem Liverpoolu. Wyrównał wynik meczu po pięknym strzale przed końcem pierwszej połowy.

Jednak tuż po przerwie do głosu doszedł Patrick McNair, który strzelił, jak się okazało, decydującą bramkę.

Już czytając składy, można było się emocjonować, gdyż w między słupkami bramki United stanął nie kto inny jak Víctor Valdés.

Piłkarze Manchesteru zaczęli mecz skupieni. Grali atakiem pozycyjnym, spokojnie rozprowadzali piłkę po boisku. Wystawili 3 obrońców. Liderem defensywy był 26-letni Brazylijczyk, Anderson.

Jordon Ibe, który strzelił 5 goli w 24 występach w Derby wniósł dużo do gry swojego zespołu. Grał na pozycji klasycznej „10”, a oskrzydlali go: Sheyi Ojo i Sergi Canós.

Kapitan zespołu, Cameron Brannagan jak zwykle był niezwykle pracowity. Poruszał się po środku pola i rozprowadzał piłkę.

Pierwszą szansę na strzelenie gola, The Reds mieli, gdy Sergi Canós wygrał pojedynek z Blackettem i strzelił na bramkę. Na nieszczęście dla Liverpoolu, piłka uderzyła w słupek.

Z drugiej strony, okazję na jeszcze wcześniejsze rozpoczęcie strzelania mieli zawodnicy Manchesteru. Anderson posłał genialną piłkę między obrońców rywala, a Powell uderzył futbolówkę z woleja. Ta obiła jednak słupek.

Powell był na siebie wściekły, lecz niewiele później już się nie pomylił. Andreas Pereira dośrodkował piłkę w pole karne Liverpoolu, a wyżej wymieniony Powell głową skierował ją do bramki. Było 1:0 dla United.

To najwyraźniej rozdrażniło napastnika The Reds, Sinclaira. Brannagan zagrał piłkę do Sinclaira, a ten zszedł do środka i uderzył lewą nogą. Valdés musiał wyjąć piłkę z siatki. Do przerwy wynik był remisowy.

Tuż po wyjściu z szatni Manchester znów zaczął przeważać. Saidy Janko, stoper United wykonał rajd między rywalami, wpadł w pole karne i zagrał futbolówkę do McNaira, który posłał ją obok bezradnego bramkarza.

Nie osiadali jednak przedwcześnie na laurach. Jesse Lingard dwa razy w krótkim odstępie czasu popisał się solidnym uderzeniem. Jednak udało mu się trafić tylko w poprzeczkę.

Anderson też sprawdził umiejętności Vigouroux, lecz uderzył prosto w niego. W końcówce, okazję na wyrównanie stanu meczu miał Brannagan. Piłka przeleciała jednak nad poprzeczką.

Liverpool nie był w stanie utrzymać piłki wystarczająco długo, by kluczowi piłkarze, tacy jak Sinclair, Canós czy Ibe mogli dać się we znaki defensywie United. Zespół Manchesteru nie pozwolił Liverpoolowi na rozkręcenie się.

Okazję na bramkę wyrównująca zmarnował w końcówce Brannagan. Kapitan The Reds posłał piłkę w pole karne, lecz była za mocna; stała się łupem Valdésa. Osiem minut przed końcem wypracował sobie sytuację strzelecką, lecz chybił celu. Ekipa Liverpoolu nie była w stanie wyrównać aż do końcowego gwizdka.

Źródło: http://www.lfc.pl/
 

Powrót do archiwum

lfc.pl piłka nożna


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211