Podczas piątkowej nocy Liverpool pewnie pokonał Norwich City na Anfield 4:1. Na listę strzelców wpisywali się kolejno: Hanley (7' sam.), Salah (19'), Van Dijk (28'), Origi (42'), Pukki (64').


Skład Liverpoolu

Klopp postawił na tę samą jedenastkę, która grała przeciwko Manchesterowi City na Wembley.

Na ławce rezerwowych pojawił się Sadio Mané, a także nowy nabytek Liverpoolu - Adrián.


Pierwsza połowa...

The Reds zaczęli naciskać na rywala już od pierwszych minut, co szybko przyniosło wymierne korzyści.

W 7. minucie Hanley próbował wybijać dośrodkowaną przez Origi'ego piłkę, lecz pechowo skierował ją do własnej siatki.


Po stronie gości niezwykle aktywny był Stiepermann, lecz jego uderzenia na bramkę były niecelne.

W 19. minucie było już 2:0 dla Liverpoolu.

Piłkę do sieci rywala z bliskiej odległości precyzyjnym strzałem skierował Mo Salah, który wykorzystał podanie od Roberto Firmino.

W 28. minucie The Reds prowadzili już trzema bramkami. Do listy strzelców dopisał się Van Dijk, który wykorzystał dośrodkowanie Salaha z rzutu rożnego i uderzeniem głową pokonał Krula.

Dobre nastroje wśród gospodarzy zostały na chwilę przerwane w 37. minucie kiedy to z powodu kontuzji łydki murawę zmuszony był opuścić Alisson, którego zastąpił Adrián.

Jeszcze w pierwszej połowie podopieczni Jürgena Kloppa zdobyli gola numer 4.

Divock Origi wykorzystał znakomite dośrodkowanie Arnolda i pewnie skierował głową piłkę do sieci.


Druga połowa...

Liverpool rozpoczął po przerwie w podobnym stylu. Aktywny na lewej stronie Origi sprawiał problemy defensywie Norwich. Po podaniu Belga znakomitą okazję na podwyższenie wyniku prowadzenia miał Henderson, lecz jego strzał sparował na poprzeczkę Krul.

Do odbitej piłki dobiegł Salah, który podał Trentowi. Defensor Liverpoolu zagrał piłkę do Firmino, lecz ten najpierw miał problem z przyjęciem, a następnie z bliskiej odległości uderzył niecelnie.

Następnie przed szansą stanął Salah. Strzał Egipcjanina okazał się jednak niecelny.


Szybko odpowiedzieli goście. Najpierw w poprzeczkę uderzył Moritz Leitner, a następnie precyzyjnym strzałem piłkę w siatce Liverpoolu umieścił Pukki.

Na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry brawami żegnany był schodzący z murawy Origi, którego zastąpił Sadio Mané.

W 84. minucie dobre uderzenie z rzutu wolnego oddał Trent Alexander-Arnold, lecz znakomitą interwencją popisał się Krul.

The Reds pewnie pokonali Norwich w spotkaniu rozpoczynającym ten sezon Premier League i dopisali do swojego konta komplet punktów.