Liverpool w 1/8 finału Ligi Mistrzów zmierzy się z Bayernem Monachium. Boss niemieckiej drużyny, Niko Kovač, po losowaniu stwierdził, że zespół The Reds to najtrudniejszy rywal z możliwych.

Mistrzowie Niemiec najpierw przylecą do Anglii, by 19 lutego zagrać na Anfield, zaś rewanż między zespołami będzie miał miejsce 13 marca na Allianz Arena.

Kovač w pierwszym sezonie u sterów Bayernu nie ma łatwej przeprawy. Bawarczycy tracą już 9 punktów do prowadzącej w lidze Borussi Dortmund, jednak rundę grupową Ligi Mistrzów udało im się zakończyć bez porażki.

- Wszyscy wyczekujemy już na to świetne spotkanie. To dla nas najtrudniejsze losowanie, jakie było możliwe - mówił Kovač.

- Liverpool dotarł do finału poprzedniej edycji rozgrywek, poza tym prowadzi w Premier League i jest jednym z faworytów do końcowego zwycięstwa.

- Jesteśmy jednak Bayernem Monachium i jestem pewien, że w Liverpoolu zdają sobie sprawę z tego, że na drugi mecz będą musieli przyjechać do Monachium. Szansę na awans wynoszą 50 do 50. Zobaczymy, co się wydarzy. Jestem jednak bardzo pewny awansu do kolejnej rundy.

Dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidžić, dodał:

- To zespół będący obecnie w gazie, przewodzą w lidze angielskiej. Grają dobry futbol, są mocni fizycznie i mają mnóstwo energii.

- Potrzebne są nam dwa dobre dni. Oni byli w finale Ligi Mistrzów w zeszłym sezonie, są topową drużyną. To będzie trudny pojedynek, ale na takie właśnie czekasz jako piłkarz i z takimi musisz się mierzyć w czasie swojej kariery.

Skrzydłowy Bayernu, Arjen Robben, również nie szczędził pochwał pod adresem zespołu Jürgena Kloppa:

- To epicki mecz. Liverpool to super drużyna, która niezwykle się rozwinęła. Mają wielkich piłkarzy, dużo szybkości i kreatywności w ataku, poza tym naprawdę stanowią jedność. Atmosfera będzie fenomenalna. To po prostu świetne losowanie. Każdy piłkarz marzy o udziale w meczach takich jak ten.

Nieco w innym tonie wypowiedział się bramkarz monachijczyków, Manuel Neuer. Niemiec podkreślił fakt, że Liverpool stracił w rundzie grupowej aż siedem goli i właśnie w nieszczelnej obronie The Reds dostrzega szansę dla swojego zespołu.

- Obecnie rozgrywają świetny sezon i wiemy, że grali w finale Ligi Mistrzów w poprzednim - mówił Neuer.

- Oni też jednak z pewnością nie będą zachwyceni wynikiem losowania. Potrafią szybko kontrować i są bardzo niebezpieczni pod bramką, ale można ich też zranić, jak już z resztą widzieliśmy, a będą musieli się zmierzyć z dobrą ofensywą Bayernu.