O przygotowaniach do poniedziałkowego meczu

- Jesteśmy już w komplecie. Ostatnia czwórka wróciła do zajęć z kadry U-21 w czwartek. Mamy kilka jednostek treningowych do przeprowadzenia przed meczem z Cracovią. Jest to dla nas bardzo ważne, bo dla młodych ludzi kluczem jest powtarzalność pewnych schematów i zagrań. Fakt, że gramy w poniedziałek, to dobra wiadomość (...) Koncentrujemy się na tym meczu, bo wszystko jest w zasięgu naszych możliwości. Mamy wpływ na to, co się wydarzy w poniedziałek. Robimy wszystko, by być na ten mecz możliwie najlepiej przygotowani.

O możliwych wariantach

- Biorąc pod uwagę nasze ostatnie mecze, istotne będzie kontynuowanie tego co się dzieje, bo widać, że powoli idzie to do przodu i są momenty, w których oglądamy takiego Górnika, jakbyśmy chcieli. Nie są to jeszcze pełne minuty, ale widać fragmenty w których możemy mówić o pewnej powtarzalności. To jest najważniejsze. Podążamy cały czas obraną przez nas drogą i nie planujemy zmian. Powielanie pewnych schematów, korygowanie błędów i dobre wybory personalne. Ćwiczymy różne warianty w ustawieniu nie tylko od pierwszej minuty, ale również od pięćdziesiątej, czy sześćdziesiątej. To również są możliwości, które możemy wykorzystać. Kolejnym przykładem może być zmiana Adama Wolniewicza w Sosnowcu, która dała nam punkt. To są również ważne dla nas elementy.

O powrocie do kadry Łukasza Wolsztyńskiego

- Będzie w osiemnastce. Pytaliście Państwo o Szymona Żurkowskiego, podkreślając, że jest to postać bardzo pozytywna. To samo można powiedzieć o Łukaszu. On dawał nam bardzo wiele w ważnych meczach. Przypomnijmy sobie mecz z Tychami, jeszcze z pierwszej ligi. To jest chłopak, który w ciężkich momentach potrafi wziąć na siebie ciężar gry. Sama jego obecność w osiemnastce, podejście do treningu, jego obycie w szatni, to są wartości dodane, z których korzystamy. Cieszymy się, że ci chłopcy wracają po urazach, bo to nie tylko Łukasz, ale i Rafał, czy Kiki (Krzysztof Kiklaisz). Oni wszyscy chcą być ważną częścią klubu. Zwiększa się również rywalizacja na treningu, a taka konkurencja fair play powoduje, że ci chłopcy rozwijają się jeszcze szybciej.

O spekulacjach wokół Szymona Żurkowskiego

- Wraz z rozwojem zawodników trzeba się liczyć z takimi sytuacjami. Efektem dobrej gry w klubie są powołania do reprezentacji. Kolejnym etapem jest zainteresowanie klubów. Szymon dobrze wie, że jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Ma również świadomość, że wszystko co najlepsze jest przed nim. On jest skoncentrowany na bieżącej pracy i najważniejszą dla niego rzeczą jest teraz poniedziałkowy mecz. Obecnie na treningach przygotowuje się już na to spotkanie. I na tym musimy być skoncentrowani. Co więcej on jako reprezentant musi dawać przykład i to stara się robić.

O sytuacji zdrowotnej Adriana Gryszkiewicza i Michała Koja

- Żadnego z nich w kontekście meczu z Cracovią nie skreślamy, choć cięższa sytuacja jest z Michałem Kojem. Mamy jeszcze kilka dni. Mądrzejsi będziemy bliżej meczu. Obaj trenują indywidualnie. Dalej jest to realne, że któryś z tych dwóch zawodników wystąpi, ale bierzemy też pod uwagę inne warianty. Alternatywy? Albo indywidualna zmiana personalna, bądź zmiana systemu, którą też rozważamy. Oczywiście optymalnym wyjściem byłoby, gdyby któryś z tych dwóch zawodników zagrał, ale będziemy gotowi na różne warianty.