Z racji wąskiej kadry dostępnej w trakcie przerwy na mecze reprezentacji, zamiast obozu treningowego w cieplejszym klimacie Jürgen Klopp był zmuszony dać zawodnikom, którzy nie zagrają w swoich drużynach narodowych tydzień przerwy.

Zamiast tego Klopp zabrał na Teneryfę swój sztab, dając jego członkom okazję do relaksu i przygotowania na końcówkę sezonu.

Przez ostatnie dwa lata pracy na Anfield, Klopp wykorzystywał marcową przerwę na mecze reprezentacji zabierając okrojoną kadrę na obozy treningowe na Kanarach. W obecnym sezonie aż 16 zawodników pierwszego zespołu będzie reprezentowało swoje kraje i Klopp ocenił, że tym razem taka opcja niewiele da drużynie.



Pod wodzą Kloppa zostaliby Loris Karius, Danny Ward, Alberto Moreno, Nathaniel Clyne, Joël Matip, James Milner i Danny Ings. Dołączenie do kadry zawodników Akademii również nie miało dużego sensu, gdyż zawodnicy tacy jak chociażby Adam Lewis i Curtis Jones również przebywają na zgrupowaniach reprezentacji.

W związku z powyższym pozostali gracze pierwszego składu mają dłuższą przerwę, a sztab udał się na Teneryfę. Kadra Liverpoolu zbierze się ponownie w Melwood na początku następnego tygodnia, kiedy to rozpoczną przygotowania do zaplanowanego na 31 marca meczu wyjazdowego z Crystal Palace.

Rozpocznie to serię ciężkich spotkań the Reds, którzy zajmują obecnie trzecią lokatę w Premier League i są w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. 7 kwietnia czekają ich derby Merseyside na Goodison, które rozdzielą dwumecz z Manchesterem City w Pucharze Europy.