Niemiecki bramkarz przyznał, że nie jest do końca usatysfakcjonowany liczbą meczów rozegranych w bieżącym sezonie, ale stara się jak najlepiej wykorzystać każdą otrzymaną szansę. Loris Karius w wywiadzie dla Welt poruszył również temat zaufania, jakim darzy go Jürgen Klopp i swoich relacji z Simonem Mignoletem.

Jürgen Klopp potwierdził ostatnio, że Loris Karius będzie teraz pierwszym wyborem w bramce Liverpoolu. Niemiecki golkiper trafił na Anfield w 2016 roku z Mainz za 4.7 miliona funtów, ale do tej pory nie był w stanie przekonać do siebie menedżera Liverpoolu w stu procentach. 24-latek w bieżącym sezonie grał we wszystkich spotkaniach Ligi Mistrzów, ale w Premier League zaliczył tylko cztery występy w wyjściowym składzie.

W wywiadzie dla Welt, Karius powiedział: - Nie będę ukrywał, że sytuacja w jakiej znalazłem się w ostatnim czasie nie była dla mnie satysfakcjonująca.

- Wiedziałem jednak, że dostanę swoją szansę i teraz chcę ją jak najlepiej wykorzystać. Moim celem od zawsze jest regularna gra w wyjściowym składzie. Nic innego nie jest w stanie mnie zadowolić. Takie są moje ambicje.


Mignolet ostatnie dwa mecze Liverpoolu przesiedział na ławce rezerwowych i po wyjawieniu przez Kloppa, kto od teraz będzie pierwszym wyborem na pozycji bramkarza, przyznał, że rozważa odejście z Anfield w najbliższej przyszłości.

Zapytany o swoją rywalizację z Belgiem, Karis stwierdził, że bramkarze the Reds szanują siebie nawzajem.

- To w pełni profesjonalna relacja. Trenujemy razem i darzymy się wielkim szacunkiem. Nie ma między nami żadnych problemów. Ogólnie uważam, że obecnie nie spotyka się już jakiś wrogich relacji pomiędzy bramkarzami jednego klubu. Kiedyś to wyglądało inaczej, ale teraz takie rzeczy nie mają już raczej miejsca.


Nawet mimo większej liczby występów Mignoleta w ostatnich miesiąch, Karius przyznaje, że Klopp cały czas darzył go zaufaniem i wspierał w trudnych chwilach.

- Zawsze czułem jego zaufanie, uważam go za świetnego menedżera i fantastyczną osobę. W każdym momencie możesz z nim szczerze porozmawiać, motywuje nas do ciężkiej pracy, ale również służy pomocą w codziennych problemach niezwiązanych z piłką nożną. Wspiera swoich zawodników w ciężkich chwilach. Cieszę się, że mogę z nim współpracować.