Jürgen Klopp uważa, że bramkarze Liverpoolu zyskają na pozyskaniu Jacka Robinsona przez klub. Klub ogłosił jego zatrudnienie jako asystenta trenera bramkarzy w poniedziałek.

Robinson spędził ostatnie dwa i pół roku na trenowaniu młodzieżowych reprezentacji Anglii. Wcześniej pracował siedem lat z akademią i pierwszą drużyną Manchesteru United.

W czasie swej kariery był zatrudniony również w Crystal Palace i Leeds United i Klopp uważa, że Robinson będzie cennym dodatkiem do sztabu trenerskiego.

- Jest bardzo młody i bardzo doświadczony, to coś czego nie widzisz zbyt często - powiedział Niemiec w rozmowie z Liverpoolfc.com.

- Rozmawialiśmy o tym często ze sztabem trenerskim i Johnem Achterbergiem, jako że bywały sytuacje gdzie mieliśmy pięciu bramkarzy na sesjach treningowych.

- W tym momencie wygląda to nieco inaczej, odeszli Loris i Danny, Caoimhin jest kontuzjowany, ale mamy Kamila, Simona i Alissona i uważamy, że zasługują na najlepszych fachowców.

- Dlatego też John myślał, że zatrudnienie kogoś jako jego asystenta będzie dobrym posunięciem. Szukaliśmy kogoś takiego i znaleźliśmy go. To wspaniały facet, bardzo sympatyczny i tak jak mówiłem, doświadczony i wciąż młody.

- Pracował w wielu miejscach i wszyscy mają o nim wysokie mniemanie. Nasze spotkanie było bardzo przyjemnym wieczorem, obejrzeliśmy filmy z jego sesji treningowych i zdecydowaliśmy się wybrać go z bardzo szerokiego grona zainteresowanych osób. Byliśmy zachwyceni, gdy zaakceptował naszą ofertę.

- To na pewno pomoże naszym bramkarzom, ja mam czterech, pięciu czy sześciu asystentów, a teraz John Achterberg będzie miał chociaż jednego !