strony internetowe zabrze, gliwice

Dramatyczna porażka. Rezerwy pod kreską.

- To niemożliwe – te słowa towarzyszyły niemal wszystkim opuszczającym ze smutkiem obiekt Sparty Zabrze. Rezerwy Górnika przegrały z Falubazem 3:4, choć na kilka minut przed zakończeniem klubowa "dwójka" prowadziła 3:1.

Zwycięska bramka gości dosłownie zakończyła mecz. Zrozpaczeni młodzi zabrzanie długo nie mogli podnieść się z murawy. Prze większość meczu nic nie zapowiadało takiego scenariusza. Początek meczu nie był porywającym widowiskiem. Zabrzanie delikatnie przeważali, nie stwarzając jednak wielu sytuacji. Mecz otworzyła pierwsza bramka, którą zdobył Pawłowski po podaniu Bartczuka. Sześć minut później sam na sam z Budzyńskim wyszedł Liszka i było 2:0. Goście coraz częściej się gubili i wydawało się, że dalsze bramki są tylko kwestią czasu. Falubaz w pierwszej połowie zagroził bramce Szymańskiego raz … w samej końcówce Cipior trafił zza pola karnego w poprzeczkę.

Na początku drugiej połowy mogło być po meczu. Aktywny Pawłowski został sfaulowany w polu karnym. Piłkę na 11 metrze ustawił Olszewski. Przegrał jednak pojedynek z Budzyńskim. Później do głosu zaczął dochodzić Falubaz. Sygnałem alarmowym była sytuacja z 52 minuty, gdy Szymański dwukrotnie fantastycznie interweniował ratując Górnik przed utratą bramki. Później było już zdecydowanie gorzej. Katem zabrzan okazał się Wojciech Okińczyc. Kto pamięta tego piłkarza z gry w Zabrzu? Zaliczył on kilka meczów, jeszcze jako młody chłopak w 2004 oraz 2005 roku. Pierwszą bramkę zdobył w 58 minucie meczu. Górnicy zareagowali dobrze, przechodząc do ataku. Groźnie strzelał Bartczuk, fantastycznym rajdem popisał się Pawłowski … zatrzymał go jednak Budzyński. W 80 minucie trzecią bramkę zdobył Bartczuk. Świetną akcję rozprowadził Liszka, a asystę zanotował Pawłowski. Kibice uspokojeni sytuacją zaczęli nasłuchiwać wieści z Legnicy, gdzie rezerwy Miedzi grały w interesującym nas meczu z Unią Turza Śląska. W 85 minucie rozpoczął się dramat zabrzan. Okińczyc wykorzystał rzut karny. Chwilę później skompletował hattricka. Młodzi piłkarze Górnika rzucili się do rozpaczliwych ataków. Zdobyli nawet bramkę, której jednak sędzia nie uznał dopatrując się pozycji spalonej. Kontra gości i bramka Małeckiego zakończyły mecz, po którym rezerwy 14-krotnego Mistrza Polski spadły na miejsce spadkowe.

Miedź II Legnica dzięki zwycięstwu z Unią Turza Śląska wyprzedza nasz zespół o dwa punkty. W ostatniej kolejce podopieczni trenera Wojciecha Gumoli zagrają z Gwarkiem w Tarnowskich Górach. Miedź jedzie do Gorzowa.

Górnik II Zabrze – Falubaz Zielona Góra 3:4 (2:0)

1:0 – Pawłowski 35′
2:0 – Liszka 41′
2:1 – Okińczyc 58′
3:1 – Bartczuk 79′
3:2 – Okińczyc 85′
3:3 – Okińczyc 87′
3:4 – Małecki 90+4′

Górnik II Zabrze: Szymański – Kulanek, Wiśniewski, Surowiec, Olszewski, Liszka, Hajda, Kubica, Ściślak (Jaksik 85’), Pawłowski, Bartczuk (Wojdanowski 89’)

Falubaz Zielona Góra: Budzyński – Ostrowski, Kaczmarczyk, Górski, Małecki, Cipior, Okińczyc, Droszczak, Athenstadt, Kobusiński, Mycan. Grali ponadto: Król, Izdebski, Wasiak, Babij.

Poniżej najważniejsze wydarzenia meczu na zdjęciach. Pełna galeria dostępna będzie w niedzielę.

Radość po pierwszej bramce dla Górnika


Liszka zdobywa drugą bramkę dla Górnika


Budzyński broni rzut karny


Sztuka ta nie udała się niestety Szymańskiemu


Grający w latach 2004-2005 w Górniku Okińczyc po zdobyciu trzeciej bramki
 

 


Źródło: http://www.gornikzabrze.pl/aktualnosci/wydarzenia
 

Powrót do archiwum

gornikzabrze.pl


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211