Promujący obecnie Liverpool w Malezji Patrik Berger wypowiedział się o poniedziałkowych Derbach Merseyside z Evertonem. Czech stwierdził, że z racji dobrego początku sezonu w wykonaniu the Reds będą one jeszcze ważniejszym meczem niż zwykle.

Drużyna Kloppa przegrała zaledwie dwa z szesnastu meczów Premier League w sezonie 2016/2017, co w oczach wielu ekspertów jest fundamentem pod walkę o mistrzostwo kraju w drugiej połowie kampanii. Berger uważa, że taki stan rzeczy oznacza jeszcze większą wagę derbów na Goodison Park dla drużyny Jürgena Kloppa.

- To wielki mecz, zwłaszcza patrząc na obecny sezon. Chłopaki są na drugim miejscu w tabeli, minęła już prawie połowa sezonu i w takiej sytuacji nie można sobie pozwolić na stratę punktów. To będą derby jeszcze większej wagi niż gdyby odbyły się na początku sezonu.

W swojej karierze na Anfield Berger wystąpił sześć razy przeciwko the Toffees i strzelił Evertonowi dwie bramki. Czech opowiedział o swoich doświadczeniach derbowych, a także o wadze tych spotkań dla kibiców.

- Dla kibiców i piłkarzy to najważniejszy mecz sezonu. To wyjątkowe wydarzenie i każdy z niecierpliwością na nie czeka. Miałem szczęście grać w derbach, zdobywałem też w nich bramki, które były wisienką na torcie. Dla takich chwil trenujesz, w takich momentach zbierasz żniwa swojej ciężkiej pracy.

- Jako piłkarz zawsze dążysz do grania na najwyższym poziomie z renomowanymi przeciwnikami, a Everton to największy rywal Liverpoolu. Takiego meczu nie chcesz przegapić.

Były reprezentant Czech opisał również atmosferę, jaką zgotują piłkarzom the Reds fani na Goodison Park, która mimo nieprzychylności dla zawodników Liverpoolu może być źródłem motywacji.

- W pewien sposób jest to coś okropnego, ale może też wyzwolić w tobie chęć zwycięstwa. To ciężka, ale wspaniała sytuacje - dla takich momentów gramy w piłkę.