Pierre-Emerick Aubameyang w meczu z Galatasaray strzelił dwa gole i znacząco przyczynił się do okazałej wygranej 4:0. Gabończyk znajduje się w świetnej formie, a w wywiadzie dla bundesliga.com opowiada o świetnym początku w Champions League i trudach w Bundeslidze.

Jak się czujesz po perfekcyjnym wieczorze w Stambule?

- Oczywiście cieszymy się, że udało się nam wygrać tak wysoko. Mam nadzieję, że przeniesiemy tę dyspozycję na mecze Bundesligi.

Borussia ma teraz 8-punktową przewagę w grupie nad Anderlechtem i Galatasaray.  Awans do kolejnej rundy jest już praktycznie pewny.

- Nie wiem, my wciąż mamy coś do zrobienia. Musimy zagrać kolejny dobry mecz w naszym następnym spotkaniu Champions League, które rozegrane zostanie w Dortmundzie (Z Galatasaray - przyp.red.).

W bieżącym sezonie znajdujesz się w świetnej formie. Strzeliłeś już 9 goli w 13 oficjalnych spotkaniach. To twój najlepszy sezon w życiu?

- Myślę, że tak. Doskonale zacząłem ten sezon i mam nadzieje, że podtrzymam obecną formę w następnych meczach. Cieszę się, że mogłem zagrać na pozycji wysuniętego napastnika. W przyszłości znowu muszę na to pracować.

Dlaczego forma BVB w Champions League i Bundeslidze jest tak różna?

- Nie mam pojęcia, naprawdę. Borussia w Champions League, a Borussia w Bundeslidze, to dwa różne zespoły. Musimy pokazać naszą moc przeciwko Hannoverowi. Czas wrócić na zwycięskie tory w Bundeslidze. Mam nadzieję, że ta wygrana będzie natchnieniem do tego.

Co musi zmienić Dortmund aby przerwać swoją fatalną passę w Bundeslidze?

- Musimy dawać z siebie wszystko. Liczę na to, że wygrana nad Galatasaray doda nam pewności siebie. Potrzebujemy trzech punktów w meczu z Hannoverem.

Ostatni raz gdy Borussia wygrała pierwsze trzy mecze w grupie, to później sięgnęła po to trofeum. Miało to miejsce w sezonie 1996/1997. Uważasz, że możliwe jest powtórzenie tego osiągnięcia?

- To byłoby spełnienie marzeń. Cieszymy się z tak dobrego startu w tych rozgrywkach. Mamy nadzieję, na kontynuację tych wyników.