Po okresie przerwy wróciłeś w Białymstoku do wyjściowej jedenastki.

- Był to mój pierwszy ligowy mecz od dłuższego czasu. Pierwsze minuty były co prawda trochę nerwowe, ale z minuty na minutę czułem się coraz pewniej. Cieszymy się z tego punktu na Jagiellonii, bo to nie jest łatwy przeciwnik, a każda zdobycz, szczególnie na wyjeździe z zespołem czuba tabeli, jest bardzo ważna.

Ostatnie mecze pokazały, że nie obawiacie się rywalizacji i meczów z zespołami z czołówki.

- Mogę się tylko zgodzić. Zimą wzmocniło nas kilku bardzo dobrych piłkarzy, na których możemy się wzorować i wiele nauczyć. Przykładem może być Vako Gvilia, który jest świetnym zawodnikiem. Dodało nam to pewności siebie. Wiemy, czego chcemy. Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Te mecze są dobrym prognostykiem przed dalszą częścią rozgrywek.

Trwa rywalizacja na miejsce w składzie na lewej stronie obrony

- I to jest bardzo dobre. Zarówno dla zespołu, jak i dla mojego osobistego rozwoju. Każdy z nas stara się na treningach, by udowodnić swoją przydatność i stawać się coraz lepszym piłkarzem. To najlepsza opcja dla Górnika.

Mecz z Piastem, punktowany jak każdy, to jednak wzbudza dodatkowe emocje.

- Jest to mecz derbowy, więc trzeba go traktować specjalnie. Takie pojedynki to również mecze o wzajemny szacunek. Mecz z Zagłębiem pokazał, że walczymy i myślę, że z Piastem również zaprezentujemy się z jak najlepszej strony.