strony internetowe zabrze, gliwice

Kartka z kalendarza: Barbórkowe strzelanie przed nowym sezonem

W przeszłości Górnik niejednokrotnie rozgrywał mecze w Barbórkę. Dziś przypominamy jeden - choć niestandardowy - mecz towarzyski z Ruchem Chorzów. 

26.10.1958 

Meczem z ŁKS-em Łódź zakończył się sezon 1958. Górnik Zabrze niestety tytułu zdobytego rok wcześniej nie obronił, zajmując ostatecznie trzecie miejsce, a mistrzem został właśnie klub z Łodzi. Ostatni ligowy pojedynek starego mistrza z nowym rozgrywany przy Roosevelta zakończył się rezultatem bezbramkowym. Absencja Pohla i Lentnera w drugiej części sezonu okazały się jednak dużym osłabieniem dla naszego zespołu, jednak w kolejnym sezonie 1959 piłkarze mieli zrobić wszystko aby odzyskać tytuł dla Zabrza.

Derby "przemysłu ciężkiego"

Po zakończeniu jakże owocnej pracy w Górniku przez trenera Zsoltana Opatę, przygotowania do nowego sezonu miesiąc po zakończeniu rozgrywek rozpoczął jego asystent Hubert Skolik. Na Barbórkę - czwartego grudnia zaplanowano mecz towarzyski Górnika z chorzowskim Ruchem. Innymi słowy do pojedynku miały stanąć "jedenastki" reprezentujące górnictwo i hutnictwo. Spotkanie miało być rozegrane na boisku Stali Zabrze. Aura co prawda była mało sprzyjająca, właściwie dokładnie taka sama jak dzisiaj, śnieg i przymrozek, ale i w takich warunkach się grywało... W lidze lepszy był Górnik. W Zabrzu - a właściwie na Stadionie Śląskim w Chorzowie - bo to właśnie tam Zabrzanie pełnili honory gospodarza - wygrał 2:1, przy Cichej zanotowano bezbramkowy remis. Ale mecze towarzyskie rządzą się zupełnie innymi prawami i widzowie w liczbie około jednego tysiąca - spotkanie rozgrywane było w godzinach południowych, przybyli na stadion, aby zobaczyć bramki w starciu trzeciej i czwartej drużyny ostatniego sezonu.

Trochę gry, trochę przypadku

Górnik wystąpił w tym spotkaniu bez Kaczmarczyka, Gawlika i Jankowskiego, Ruch natomiast bez Cieślika. W pierwszej połowie na boisku dominowała...zima. Zaśnieżona murawa, ślisko a więc i piłka nie zachowuje się tak jakby życzyli sobie tego piłkarze. W zagraniach obu zespołów było sporo przypadku, choć gracze starali się jak mogli. Jednak bardzo często tracili równowagę i lądowali w śniegu. Tak wyglądało pierwsze 45 minut, które jednak bardziej sprzyjało "niebieskim". To oni schodzili do szatni prowadząc 3:1 po golach Piechaczka, Piedy i samobójczym trafieniu Henryka Hajduka. Jedyny gol dla gospodarzy było dziełem Ernesta Pohla. 

Zabrzańska nawałnica

Być może w przerwie meczu nasi piłkarze spożyli lekki ale przede wszystkim ciepły i energetyczny posiłek regeneracyjny, bo w drugiej odsłonie meczu to oni narzucili swoje warunki i tak było do ostatniego gwizdka sędziego.  Górnicy znajdowali się w nieustannej ofensywie, a fakt dysponowanie zdecydowanie lepszą linią ofensywy niż goście sprawił, że zaczęli szybko odrabiać straty. Pohl z Lentnerem dzielili i rządzili z przodu i bardzo szybko nasi zawodnicy doprowadzili do wyrównania. Z tyłu bezbłędny Stefan Floreński, świetnie kierując kolegami z defensywy, udaremniał jakiekolwiek zapędy Chorzowian. Piłkarze Ruchu byli tak mocno naciskani, że dwukrotnie trafiali do własnej bramki. Widać było, że piłkarze z Zabrza dysponują zdecydowanie większym zapasem sił, co było zasługą trenera Opaty, który przywiązywał kluczową wagę do przygotowania fizycznego zespołu. Ostatecznie całe spotkanie zakończyło się okazałym zwycięstwem Górnika 6:3. Bezsprzecznie ciekawostką tego meczu był fakt, że na dziewięć goli jakie padły aż trzy były "swojakami"! Tą wygraną nasi piłkarze sprawili wielką radość wszystkim górnikom z okazji ich święta.

Górnik zagrał w następującym zestawieniu:

Śliwka - Franosz, Floreński, Hajduk - Pieczka, Olejnik - Burczyk, Fojcik, Pohl, Kowal, Czech (Lentner)


Autor: Marek Dziechciarz


Źródło: http://www.gornikzabrze.pl/aktualnosci/wydarzenia
 

Powrót do archiwum

gornikzabrze.pl


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211