strony internetowe zabrze, gliwice

Wybieramy Galerię Sław! Przybliżamy nominowanych (10)

Trwa plebiscyt na 25 najwybitniejszych i najpopularniejszych piłkarzy w historii Górnika. Nominowaliśmy 70 doskonałych zawodników, z których kibice wybiorą 25 najlepszych. Przypominamy, że można oddać głosy właśnie na tylu zawodników, bo też tyle wizerunków zawiesimy do końca roku na koronie stadionu. Każdy głos to jeden punkt. 

By przejść do głosowania kliknij TUTAJ. 

Mamy świadomość, że starsze pokolenie nie zawsze ma możliwość korzystania z internetu. Dlatego mamy propozycje dla młodszych kibiców. Pokażcie listę nominowanych waszym ojcom, dziadkom, wujkom… Tym, którzy pamiętają lata sukcesów Górnika. Niech oni też mają możliwość oddania głosu wybierając 25 „swoich” najlepszych piłkarzy Górnika w 70-letniej historii klubu. Poza tym lista z nazwiskami dostępna jest w Sklepie Kibica. Można wypełnić nawet kilka list i wrzucić je do urny. W ten sposób mogą wybierać osoby nie posiadające dostępu do internetu.

Każdego dnia przybliżamy po pięć sylwetek idoli różnych pokoleń fanów 14-krotnego mistrza Polski. Do tej pory przypomnieliśmy już sylwetki 40 piłkarzy. Kolejność jest związana z latami spędzonymi przez nich na Roosevelta. Dziś…

Ryszard Cyroń (lata gry w Górniku: 1982-92, mecze i brami: 196/77)
Urodzony w Zabrzu, wychowanek Sparty. Do Górnika trafił jako 19-latek. Grał w ataku, początkowo w cieniu Pałasza i Zgutczyńskiego, z czasem wywalczył sobie bardzo silną pozycję w wyjściowej jedenastce. Cztery razy sięgnął po mistrzostwo Polski, tylko w lidze strzelił 76 bramek. Grał w europejskich pucharach i w reprezentacji Polski. Jeden z nielicznych graczy Górnika, którzy w oficjalnych meczach strzelili co najmniej sto bramek. W ostatnich latach weteran drużyny i jej kapitan. Po odejściu z Zabrza grał w Hamburgu i Fortunie Duesseldorf. Do dziś mieszka w Niemczech. Na Roosevelta spędził siedem lat.


Foto: Album "Górnik Zabrze - Dzieje Legendy" / Wydawnictwo GiA 


Andrzej Zgutczyński (1983-86, 83/28)
Jego transfer z Bałtyku Gdynia był jednym z wydarzeń lata 1983 roku. Miał wtedy 25 lat. Pierwszy sezon w Górniku miał nieudany, w drugim sięgnął po pierwsze mistrzostwo Polski. W trzecim nastąpiła eksplozja jego snajperskiego talentu. Zgutczyński strzelił 20 bramek i do mistrzostwa kraju dołożył tytuł króla strzelców. Trafił do reprezentacji, pojechał na mistrzostwa świata, zagrał w wygranym meczu z Portugalią. Tego samego roku odszedł do Auxerre. Dziś mieszka w rodzinnych stronach na północy Polski.


Foto: Album "Górnik Zabrze - Dzieje Legendy" / Wydawnictwo GiA 


Andrzej Iwan (1986-89, 90-92, 72/21)
Jeden z największych talentów w historii polskiej piłki. Zaczynał jako 16-latek w Wiśle Kraków. Do Górnika trafił latem w 1985 roku. Miał 26 lat, wielu fachowców spisało już Iwana na straty. Tymczasem pod okiem Huberta Kostki przeżył fantastyczny renesans formy. Napastnik, z czasem ofensywny pomocnik, jeden z liderów drużyny w szatni i na boisku. Medalista MŚ z Hiszpanii, na pewno pojechałby też na turniej do Meksyku, gdyby nie poważna kontuzja. Z Górnikiem trzy razy świętował mistrzostwo Polski, zawsze jako jedna z najważniejszych postaci drużyny. Po odejściu z Zabrza grał w Bochum, choć jeszcze dwa razy wracał na krótko na Roosevelta. Jedna z najważniejszych postaci Górnika lat 80.


Foto: Andrzej Iwan "Spalony" / Wydawnictwo Buchmann


Jan Urban (1985-89, 124/54)
W Górniku od lata 1985 roku, debiutował w tym samym meczu co Andrzej Iwan. Trafił na Roosevelta z Zagłębia Sosnowiec, miał 23 lata i momentalnie podbił serca kibiców. Piłkarz europejskiego formatu. Doskonały strzał, fantastyczna gra głową, silny, szybki, doskonały technicznie. W czasie gry w Górniku jeden z 2-3 najlepszych piłkarzy w Polsce, choć nigdy nie był królem strzelców, zawsze strzelał kilkanaście goli, także przewrotką z 18 metrów. Świetne mecze w pucharach, 57 spotkań w pierwszej reprezentacji (7 goli), miejsce w wyjściowej jedenastce na mistrzostwach świata w Meksyku. Grał w pucharach przeciwko Bayernowi, Anderlechtowi, Realowi… Do Górnika wrócił na pół roku w wieku 36 lat i wciąż czarował grą. W międzyczasie był gwiazdą Osasuny, a świat usłyszał o nim, kiedy strzelił trzy gole Realowi w Madrycie. Od lat trener wielu klubów w polskiej lidze.


Foto: Paweł Czado "Górnik Zabrze. Opowieść o złotych latach" / Wydawnictwo Agora


Jacek Grembocki (1986-94, 188/7)
Pochodzi z Gdańska, jako junior grał w barwach Lechii przeciwko Juventusowi w PZP. W Górniku od lata 1986 roku (miał 21 lat), kiedy na prawej obronie zastapił Bogdana Gunię. Z doskonałym skutkiem, bo został w Zabrzu na osiem lat, mając w tym czasie monopol na grę w wyjściowej jedenastce. Grał bardzo nowocześnie. Świetny w destrukcji, ale też szybki, grający twardo, często pod bramką rywala. Na koncie ma dwa mistrzostwa Polski, mecze w pucharach z Realem i Juventusem, ale też siedem meczów w reprezentacji kraju. W Górniku ponad 230 oficjalnych meczów. Grał też w Ameryce Południowej, był trenerem w kilku klubach ekstraklasy. Dziś mieszka w rodzinnym Gdańsku. 

Foto: Album "Górnik Zabrze - Dzieje Legendy" / Wydawnictwo GiA 

Źródło: http://www.gornikzabrze.pl/aktualnosci/wydarzenia
 

Powrót do archiwum

gornikzabrze.pl


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211