strony internetowe zabrze, gliwice

Top 5 z Cracovią w XXI wieku

W stałym cyklu na naszej stronie prezentowana jest skondensowana historia meczów z danym rywalem, dotycząca wszechczasów. Chcemy też nieco przybliżyć bardziej najnowszą historię, czyli te mecze, które sporo z naszych kibiców pamięta jak dziś. Obecny XXI wiek, mimo że wydawać by się mogło dopiero się zaczął, to jednak ma za sobą już dwie pełne dekady.

W związku z powyższym wybierać będziemy TOP-5 meczów z konkretnym rywalem w XXI wieku. Wybór ten nie tworzy rankingu, więc mecze będę opisywane chronologiczne począwszy od tego, który rozegrany został najwcześniej. Wybór być może zostanie uznany za nieco subiektywny, więc jeśli ktoś ma inne zdanie i wybrałby inne mecze to oczywiście zapraszamy do dyskusji.

Dziś nasz najbliższy rywal, czyli Cracovia Kraków. Do tej pory z drużyną Pasów w tym wieku mierzyliśmy się 27 razy. Poniżej wybrane 5 TOP-meczów:

*

Pierwszy mecz, który tutaj przypomnimy odbył się w sezonie 2006/2007, a konkretnie 24 września 2006 roku w ramach 8 kolejki rozgrywek Ekstraklasy. Wtedy to Górnik na własnym stadionie gościł drużynę z Krakowa. Do meczu tego zabrzanie przystępowali z niechlubną passą 5 miesięcy bez zwycięstwa u siebie. Jak się później okazało tę passę udało się przerwać z przytupem. Początek meczu to przewaga Trójkolorowych i groźne sytuacje po rzutach rożnych, ale to goście mieli znakomitą okazję do zdobycia bramki. W 9 minucie Błażej Radler sfaulował w polu karnym Pawła Szwajdycha i sędzia wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Marcin Bojarski, a Mateusz Sławik w fantastycznym stylu obronił jego strzał! W 17 minucie Górnicy mieli znakomitą sytuację po bardzo ładnej akcji, nie wykorzystał jej Rafał Andraszak, który z 5 metrów spudłował. Kluczową dla losów meczu była 25 minuta. Wtedy to wychodzącego na czystą pozycję Arkadiusz Aleksandra powalił Michał Karwan za co zobaczył czerwoną kartkę. To nie była jedyna kara dla gości, gdyż z rzutu wolnego fantastycznie przymierzył Artur Prokop i zabrzanie objęli prowadzenie. Górnicy nadal atakowali i jeszcze przed przerwą zdołali podwyższyć wynik. W 44 minucie piłkę w pole karne posłał Radler, głową zgrał ją Aleksander, a akcję celnym strzałem zakończył Tomasz Moskal. Ta połowa nie zakończyła się jednak wynikiem 2:0, gdyż to goście w doliczonym czasie gry zdobyli kontaktowego gola za sprawą celnej główki Szwajdycha. W drugiej połowie Górnik dokończył dzieła. W 70 minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Moskal, będąc w pozycji niemal leżącej. Górnik grał koncertowo i raz po raz ręce same składały się do oklasków. W 84 minucie natomiast tych oklasków była prawdziwa burza. Po raz drugi w tym meczu pięknym strzałem z dystansu popisał się Prokop zdobywając 4 bramkę. To nie było wszystko ze strony zabrzan w tym spotkaniu. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry pięknym strzałem z woleja w samo okienko popisał się Dariusz Stachowiak tym samym ustalając wynik tego meczu. Górnicy całkowicie zdominowali piłkarzy Pasów odnosząc efektowne zwycięstwo.

Górnik Zabrze 5-1 Cracovia Kraków
Artur Prokop 24, 84, Tomasz Moskal 43, 70, Dariusz Stachowiak 89 – Paweł Szwajdych 45

*

Przenosimy się do sezonu 2010/2011 i Górnika w roli beniaminka. Wtedy to 11 września 2010 roku zabrzanie przyjechali na mecz 5 kolejki ówczesnego sezonu Ekstraklasy na stadion przy Suchych Stawach, byli jednocześnie ostatnim rywalem Cracovii na starym obiekcie. Początek meczu to po jednej dobrej sytuacji dla każdej z drużyn. Ze strony zabrzan groźnie uderzał Grzegorz Bonin, lecz z jego strzałem poradził sobie bramkarz Cracovii. Natomiast ze strony gospodarzy w bardzo dobrej sytuacji znalazł się aktualny reprezentant Polski Mateusz Klich, a jego strzał końcami palców wybił broniący bramki Górnika Adam Stachowiak. Mecz toczył się w szybkim tempie i kwestią czasu pozostawało to kiedy padnie pierwsza bramka dla którejś z drużyn. Padła w 19 minucie, a jej autorem był Piotr Gierczak, który wykorzystał podanie Grzegorza Bonina i Górnik objął prowadzenie. Tym prowadzeniem goście cieszyli się zaledwie 5 minut, gdyż po tym czasie do wyrównania doprowadził Radosław Matusiak. Po kolejnych 10 minutach Górnik znów był na prowadzeniu. Z rzutu wolnego dośrodkował Mariusz Magiera, a prowadzenie Trójkolorowym dał strzałem głową Tomasz Zahorski. Taki rezultat utrzymał się do przerwy. Po niespełna 10 minutach był już remis, a na listę strzelców ponownie wpisał się Matusiak tym razem wykorzystując podanie Klicha. Kilka chwil później rozgrywający dobre zawody Klich mógł wyprowadzić gospodarzy na prowadzenie, powstrzymał go jednak, nie bez kłopotów, Stachowiak. Ostateczny cios w tym spotkaniu wyprowadzili Górnicy w 62 minucie, wtedy to bramkarza Pasów Łukasza Merdę pokonał Bonin ustalając wynik spotkania na 2:3. Mecz nie musiał zakończyć się takim wynikiem, gdyż po faulu Mariusza Jopa na Bartoszu Ślusarskim gospodarze mieli rzut karny w 69 minucie. Do piłki podszedł sam poszkodowany i uderzył źle, a jego strzał obronił Stachowiak. Po tej sytuacji z gospodarzy zeszło powietrze, a Górnicy spokojnie kontrolowali ten mecz, który zakończył się ich zwycięstwem.

Cracovia 2-3 Górnik Zabrze
Radosław Matusiak 24, 53 - Piotr Gierczak 19, Tomasz Zahorski 34, Grzegorz Bonin 62

*

Przenosimy się do kolejnego sezonu, czyli 2011/2012 na mecz 23 kolejki rozgrywany 23 marca 2012 roku. Mecz także rozgrywany w Krakowie, lecz już na nowym stadionie Cracovii. W pierwszych dwóch kwadransach meczu obie drużyny stworzyły sobie po jednej sytuacji bramkowej. W 13 minucie uderzył Prejuce Nakoulma, a piłka przeleciała tuż przy słupku, natomiast w 30 minucie Sławomir Szeliga głową strzelił tuż nad poprzeczką bramki Łukasza Skorupskiego. 3 minuty później zabrzanie objęli prowadzenie, a bramkę zdobył Aleksander Kwiek otrzymując dośrodkowanie z wyrzutu z autu. Przed przerwą było już 0:2. Błąd popełnił bramkarz Pasów Radosław Cierzniak, który wybijając piłkę trafił w Michała Zielińskiego, a ten z metra bez problemów zdobył drugą bramkę. 8 minut po przerwie szansę na kontaktową bramkę miał Bartłomiej Grzelak, lecz piłka minęła bramkę Górnika. W 59 minucie było już 0:3. Zieliński w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi. W 73 minucie gospodarze zdobyli honorową bramkę, a jej autorem był Holender Koen van der Biezen. Miał on w tym meczu jeszcze jedną sytuację na zmniejszenie rozmiarów porażki, ale został zablokowany. Tym samym Górnik kolejny sezon z rzędu wygrał na stadionie Cracovii Kraków.

Cracovia 1-3 Górnik Zabrze
Koen van der Biezen 74 - Aleksander Kwiek 33, Michał Zieliński 43, 59

*

Zostajemy w Krakowie i przenosimy się do sezonu 2017/2018, gdzie Górnik gościł znów w roli beniaminka. Mecz odbył się 18 sierpnia 2017 roku w 6 kolejce rozgrywek. Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla gospodarzy/ Już w 3 minucie po podaniu Mateusza Szczepaniaka w sytuacji sam na sam z Tomaszem Loską znalazł się Estończyk Sergei Zenjov i ze spokojem pokonał bramkarza Trójkolorowych. Górnik pierwszy strzał oddał po kwadransie gry, kiedy to po podaniu Rafała Kurzawy niecelnie z dystansu strzelał Szymon Żurkowski. W kolejnych minutach strzały oddawali zawodnicy obu drużyn, ze strony Cracovii Ołeksij Ditiatjew, a ze strony Górnika ponownie Żurkowski. Pierwsza połowa powoli zbliżała się do końca i Górnicy zdołali wyrównać. W 39 minucie po dośrodkowaniu Kurzawy z rzutu wolnego głową do siatki trafił Michał Koj. Zabrzanie poszli za ciosem i do przerwy prowadzili. Piłkę po strzale Igora Angulo odbił Grzegorz Sandomierski, jednak był bezradny wobec dobitki Łukasza Wolsztyńskiego. Wynikiem 2:1 dla gości zakończyła się I część gry. Pierwsza połowa rozpoczęła się spokojnie. W 71 minucie natomiast goście z Zabrza prowadzili już 3:1, a na listę strzelców wpisał się drugi z braci Wolsztyńskich Rafał. Mecz zbliżał się końcowi, a Górnicy utrzymywali dwubramkowe prowadzenie. W końcu zabrzańscy piłkarze przeżyli jednak szok. W 85 i 90 minucie sędzia dyktował rzuty karne przeciwko Górnikowi, a oba skutecznie egzekwował Krzysztof Piątek, który dopiero był u progu popularności. Mimo, że jeszcze na kilka minut przed zakończeniem spotkania nikt nie spodziewał się podziału punktów w tym meczu, to jednak zakończył się on remisem 3:3.

Cracovia 3-3 Górnik Zabrze
Sergei Zenjov 3, Krzysztof Piątek 85 (k), 90 (k) - Michał Koj 39, Łukasz Wolsztyński 45, Rafał Wolsztyński 71

*

Na zakończenie wracamy do Zabrza i do sezonu 2019/2020. 6 marca 2020 roku w 26 kolejce Ekstraklasy Górnik gościł na stadionie przy Roosevelta Cracovię. Był to ostatni jak do tej pory mecz rozegrany bez żadnych ograniczeń sanitarnych i też ostatni przed erą koronawirusa. Już w 1 minucie tego spotkania po błędzie obrony znakomitą sytuację miał Łukasz Wolsztyński, lecz ofiarnie rzucił się pod jego nogi bramkarz gości Michal Peskowic. W 5 minucie goście objęli prowadzenie, kiedy to po dośrodkowaniu w pole karne bramkę strzałem z 7 metrów zdobył Rafael Lopes. W 11 minucie mogło być 0:2, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego dobrze głową uderzył Ołeksij Ditiatjew, a w bramce zabrzan znakomitą paradą popisał się Martin Chudy. W 25 minucie zabrzanie doprowadzili do wyrównania. Igor Angulo podał piłkę na drugą stronę pola karnego do Erika Janży, ten uderzył na bramkę, a tor lotu piłki zmienił stojący przed bramką Jesus Jimenez i na tablicy wyników było 1:1. W doliczonym czasie gry I połowy sytuację miał jeszcze Angulo po zagraniu Jimeneza, lecz został zablokowany. W 56 minucie gospodarze prowadzili 2:1. Piłkę z rzutu rożnego wbijał Alasana Manneh, przeszła ona przez całe pole karne aż dopadł do niej za polem karnym Erik Jirka i cudownym strzałem z pierwszej piłki nie dał żadnych szans bramkarzowi, stadiony świata. Prowadzeniem Trójkolorowi cieszyli się 12 minut, wtedy do wyrównania doprowadził Michał Helik , a uczynił to strzałem głową z aż 14 metrów. Po kolejnych 13 minutach Górnik ponownie wyszedł na prowadzenie. Bardzo dokładną piłkę w pole karne zagrał Jimenez, tam świetnie prawą nogą zgasił ją Stavros Vassilantonopoulos i tą samą nogą strzelił jak się później okazało zwycięską bramkę dla Górnika. Zabrzanie wygrali to spotkanie i mogli świętować to wraz z kibicami na stadionie. Nikt wtedy nie sądził, że jest to jednocześnie pożegnanie się z kibicami na dłuższy czas.

Górnik Zabrze 3-2 Cracovia
Jesús Jiménez 26, Erik Jirka 56, Stavros Vassilantonopoulos 71 - Rafael Lopes 5, Michał Helik 68

*

Za nami opis wybranych TOP-5 meczów z Cracovią Kraków rozegranych w XXI wieku. Przed nami kolejny mecz z tym rywalem. Czy nadchodzące spotkanie zastąpi któryś mecz w tej piątce? Przekonamy się już wkrótce. 


Autor: Krzysztof Pieczyński


Źródło: http://www.gornikzabrze.pl/aktualnosci/wydarzenia
 

Powrót do archiwum

gornikzabrze.pl


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211