Daniel Sturridge nie ukrywał dużej radości po wygranej z Tottenhamem w ramach IV rundy EFL Cup. Napastnik strzelił 2 bramki i przyczynił się do zwycięstwa gospodarzy. Według reprezentanta Anglii, Liverpool w pełni na to zasłużył.

- Wykreowaliśmy sobie wiele okazji bramkowych i zaprezentowaliśmy dobry futbol.

- Sądzę, że w pełni zasłużyliśmy na awans.

Zapytany o strzelone bramki odpowiedział: - To zawsze fajne uczucie. Jestem wdzięczny Bogu za pomoc przy wszystkim, przez co musiałem przejść. Dzisiejszy występ był dla mnie satysfakcjonujący.

- Czasem w sytuacjach sam na sam z bramkarzem, gdy masz odrobinę więcej czasu, jest ci łatwiej. Nie wolno myśleć wtedy o zbyt wielu rozwiązaniach.

- Przy pierwszym golu kierowałem się instynktem. Początkowo myślałem, że zdołam minąć bramkarza, a potem skupiłem się tylko na wepchnięciu piłki do siatki.