Mateusz Zachara (napastnik Górnika): -Zakładaliśmy, że powalczymy z Legią i bardzo chcieliśmy zrobić dobry wynik. Ale było inaczej, straciliśmy gole po sytuacjach, które nie były sytuacjami stuprocentowymi. Druga bramka dla Legii, to było piękne uderzenie Michała Żyro. Trzeba o tym meczu szybko zapomnieć i dobrze się przygotować do spotkania z Jagiellonią. Nie możemy za długo wspominać ten mecz, trzeba koniecznie zrehabilitować się w Białymstoku.

Miroslav Radović (napastnik Legii): - Spodziewaliśmy się więcej po Górniku, liczyliśmy, że trafimy na większy opór zespołu z Zabrza. Wynik jest jaki jest, osiągnęliśmy go grając dobrą piłkę i stwarzając sobie wiele dogodnych sytuacji. Tych bramek mogło być zresztą znacznie więcej. Weszliśmy dobrze w ten mecz i po zdobyciu pierwszego gola kontrowaliśmy sytuację. Od początku do końca. Pamiętam mecz w Zabrzu w 2013 roku, kiedy wysoko tu przegraliśmy. Nie mieliśmy wtedy nic do powiedzenia. Teraz to był mały rewanż z naszej strony.

Mateusz Broź (obrońca Legii): - Nie było to ciężkie spotkanie. Górnik próbował nas pressować, wysoko atakować, ale sobie z tym radziliśmy. 2:0 do przerwy, ale wiedzieliśmy, że po przerwie Górnik wysoko na nas wyjdzie. Nie mieliśmy jednak problemów i pewnie wygraliśmy. A były jeszcze sytuacje, by wygrać wyżej. W sumie, jest się z czego cieszyć.

Jakub Rzeźniczak (obrońca Legii): - Spodziewaliśmy się, że Górnik zagra bardziej agresywnie, wyżej nas zaatakuje. Ale tego nie było, moim zdaniem Górnikowi zabrakło zęba. Zabrzanie mieli problemy, by dotrzeć do naszego pola karnego. Wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie, nie spodziewając się nawet, że pójdzie nam tak łatwo. Ale trzeba się z tego tylko cieszyć.