strony internetowe zabrze, gliwice

Rok temu odszedł Jan Wraży...

Dzisiaj mija rok od dnia w którym na zawsze pożegnaliśmy człowieka, którego postać może już nieco zatarła się w pamięci sympatyków naszego klubu, ale przez pięć sezonów był jakże ważnym piłkarzem w zespole Górnika, zdobywając z zespołem cztery trofea. Warto o tym pamiętać, ponieważ w naszej Galerii Sław wciąż jest sporo miejsca...

Repatriant
Jan Wraży urodził się 10 października 1943 roku we Lwowie. Wojenna zawierucha i utrata ziem wschodnich przywiodła rodzinę do Bytomia, gdzie swój drugi dom znalazło wielu lwowiaków. To właśnie w 1953 roku w  bytomskim GKS Rozbark, a właściwie OMTUR Rozbark - ponieważ zmiana nazwy nastąpiła rok później, ten młody chłopak rozpoczął swoją piłkarską przygodę. Na pewno dysponował sporym talentem a do tego był pracowity i przede wszystkim chciał zostać piłkarzem. Taki młodzian prowadzony przez właściwych szkoleniowców w tamtych latach nie mógł zmarnować swojej szansy. Zaczynał jako trampkarz, potem był okres juniorski i szybki awans do pierwszej drużyny, która grała wówczas w niższych śląskich ligach.

Katowiccy działacze byli pierwsi
Wtedy w naszym regionie grało wielu utalentowanych piłkarzy. Włodarze śląskich klubów nie musieli szukać po kraju, wystarczyło penetrować właśnie takie zespoły jak Rozbark. I tam działacze katowickiego GKS-u, klubu, który w sezonie 1964/65 awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej, wypatrzyli zdolnego obrońcę. Piłkarz zadebiutował w nowym zespole wiosną 1966 roku i od razu stał się kluczowym graczem zespołu z Bukowej. Przez cztery i pół sezonu, które spędził w Katowicach rozegrał 106 ligowych spotkań. Pokazał się również w Europie, ponieważ zespół GKS-u dwa razy rywalizował w Pucharze Intertoto.

Dobrą grę Wrażego zauważył również ówczesny trener reprezentacji Polski - Ryszard Koncewicz i dał piłkarzowi szansę debiutu w towarzyskim wyjazdowym spotkaniu z reprezentacją Argentyny. Debiut był udany. Nasz zespół przegrał co prawda 0:1 po golu uzyskanym z rzutu karnego, ale Wraży nie dawał się ogrywać dobrym napastnikom gospodarzy.  W sumie tych reprezentacyjnych gier było tylko siedem. Ostatnia już za czasów Kazimierza Górskiego, a był to zwycięski (3:0) mecz z reprezentacja Bułgarii, spotkanie, które dawało naszej reprezentacji awans do jakże udanego turnieju olimpijskiego w Monachium. Wraży miał wówczas 28 lat, prezentował dobrą, ustabilizowaną formę, jednak Górski zadecydował, że na Igrzyska pojedzie Antoni Szymanowski.

Prawy obrońca potrzebny od zaraz
Zabrzański Górnik jakże pamiętny sezon 1969/70 zakończył na trzecim miejscu, triumfując po raz trzeci z rzędu w rozgrywkach o Puchar Polski. W nadchodzącym sezonie w Zabrzu chciano powalczyć o całą pulę. Jednak kończył przygodę z piłką Floreński, nie zawsze zdrów był Kuchta I w defensywie wytworzyła się luka. Dlatego działacze Górnika już od jakiegoś czasu obserwowali Wrażego i doszli do wniosku, że ten piłkarz będzie idealnym kandydatem na prawą obronę. I w ten sposób Jan Wraży stał się piłkarzem najlepszego polskiego klubu. Zadebiutował 12 sierpnia 1970 roku w wygranym 4:3 meczu z Szombierkami. Właśnie w Zabrzu piłkarz osiągnął największe sukcesu - dwukrotnie świętował zdobycie tytułu Mistrza Polski i dwukrotnie tryumfował w rozgrywkach o Puchar Polski. Zagrał oczywiście z zespołem w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych (poprzednik Ligi Mistrzów). Jednak powoli następował kres wielkiego Górnika - co prawda sezon 1973/74 zakończył się wicemistrzostwem, ale potem rozpoczął się okres gwałtownego opadania.  Sezon 1974/75 był ostatnim jaki spędził w Zabrzu. Był wtedy jednym z najstarszych i najbardziej doświadczonych piłkarzy zespołu. Ostatni - 152 mecz (113 ligowy) w górniczych barwach rozegrał 18 czerwca 1975 roku w Szczecinie z miejscową Pogonią (1:4). Był to również pożegnalny mecz Jana Banasia, który w tamtym pojedynku uzyskał honorowe trafienie dla Górnika. W swoim 141 meczu Wraży zdobył pierwszego i jedynego gola w barwach Górnika. Było to w spotkaniu w ramach rozgrywek o Puchar Polski z zespołem ROW II Rybnik. Niestety, to trafienie z rzutu karnego nie zapewniło Zabrzanom awansu do finału.

Francja, Belgia i nowy dom
Piłkarz pomimo tego, że skończył 32 lata  imponował świetną formą zarówno fizyczną jak i piłkarską,  dalszą swoją karierę kontynuował we Francji w US Valenciennes - zespole, który po dwóch latach powrócił do I ligi. Od razu stał się ważnym punktem zespołu czerwono-białych. I dalej imponował cechami, którzy kibice znali z polskich boisk - skutecznością i nieustępliwością. Jednak czas biegnie nieubłaganie do przodu i po pięciu latach gry na najwyższym szczeblu, piłkarz postanowił powiedzieć - dosyć. Sezon 1979/80 był ostatnim we francuskiej ekstraklasie, w której Wraży rozegrał ponad 100 spotkań. Za kilka miesięcy miał skończyć 37 lat. Jednak skusiła go oferta z Belgii z II-ligowego RFC Hautrage, gdzie przez jeden sezon łączył obowiązki trenera i piłkarza. I po tym roku pracy piłkarz zadecydował, że to już jest prawdziwy koniec jakże ciekawej kariery. Nie zdecydował sie na powrót do kraju, pozostał z rodzina w Belgii.

Jakim piłkarzem był Wraży? Starsi kibice, którym zawodnika przypominać nie trzeba, ponieważ mogli podziwiać jego grę na boisku, do dzisiaj wspominają skuteczność, niezawodność i przede wszystkim nieustępliwość prawego obrońcy. Kochał walkę, był niezwykle szybki i pomimo tego, że nie dysponował jak na defensora szczególnymi warunkami fizycznymi, dał się we znaki czołowym napastnikom. Gdybym miał go porównać do któregoś z piłkarzy później występującego w Zabrzu, graczem po podobnej charakterystyce był grający na tej pozycji Jacek Grembocki. Podobne warunki fizyczne, waleczność, nieustępliwość i ciąg do przodu.

 Jan Wraży zmarł 7 kwietnia 2019 roku w belgijskim Mons.

Autor: Marek Dziechciarz


Źródło: http://www.gornikzabrze.pl/aktualnosci/wydarzenia
 

Powrót do archiwum

gornikzabrze.pl


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211