Przypomnijmy, że hołd w postaci minuty ciszy już wczoraj oddali zmarłemu Piotrowi piłkarze i sztaby szkoleniowe Górnika oraz Lechii. Kibice Górnika nie mogąc uczestniczyć w meczu wywiesili jednak wcześniej specjalny transparent dedykowany Rockiemu. 

W sobotę odbyły się oficjalne uroczystości pogrzebowe. O godzinie 9:45 rozpoczęła się uroczysta Msza Święta, po której pogrążone w żalu tłumy odprowadziły Piotra Rockiego do miejsca wiecznego spoczynku. Tam do zgromadzonych zwrócił się Dariusz Czernik. Prezes 14 - krotnych Mistrzów Polski przekazał najbliższym kondolencje, wspominał Rockiego oraz pożegnał go oficjalnie w imieniu całego piłkarskiego środowiska, które dziś na Zaborzu pojawiło się licznie. Byli jego koledzy i rywale z boiska, ale przede wszystkim kibice z licznych klubów, które Piotr reprezentował. Oprócz barwa Górnika Zabrze bardzo widoczne były żółto - czarne kolory Ruchu Radzionków, w którym Piotr Rocki spędził ostatnie dzisięć lat i miał status prawdziwej legendy. 

PAMIĘĆ TO TWARDA SKAŁA WŚRÓD NASZEJ WSPÓLNEJ WIARY!

Przypomnijmy, że Piotr Rocki odszedł od nas w nocu z poniedziałku na wtorek, po przegranej walce o życiu po pęknięciu tętniaka. Miał zaledwie 46 lat. 

Przez lata "Rocky" był jednym z najbardziej charakterystycznych ligowców. Sympatię kibiców zaskarbił sobie nie tylko wyjątkową walecznością, ale i dużym poczuciem humoru. To on był pomysłodawcą charakterystycznych cieszynek po golach strzelonych. W barwach Górnika w latach 1997-2000 rozegrał 87. oficjalnych meczów, w których zdobył 10. bramek. Największe sukcesy odnosił jednak w barwach Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, z którym zdobył Puchar Polski i dwukrotnie Puchar Ligi. 

Przywiązanie do 14-krotnych Mistrzów Polski towarzyszyło mu do śmierci. Regularnie wspierał modszych kolegów z wysokości trybun. Brał udział w meczach oldbojów i byłych gwiazd Górnika. 

Autor: Bartomiej Perek