strony internetowe zabrze, gliwice

Piłka nożna kobiet: KKS liderem

W niedzielne popołudnie piłkarki Kobiecego Klubu Sportowego po raz trzeci w sezonie rozegrały spotkanie na własnym stadionie. Zabrzanki wygrały z beniaminkiem II ligi UKS-em Bielawianką Bielawa i z kompletem zwycięstw zajmują pierwsze miejsce w ligowej tabeli.

Mecz zdecydowanie lepiej rozpoczęły zawodniczki Bielawianki. Wykorzystały one rozkojarzenie w szeregach gospodyń i na przestrzeni pierwszych 15 minut zespół przyjezdny mógł prowadzić aż 0:4! Na szczęście zgromadzonych gości jak i całego zespołu żadna z przeprowadzonych akcji nie zakończyła się bramką. W 17 minucie został podyktowany rzut wolny dla gospodyń. Futbolówkę przed polem karnym ustawiła Roxana Fross następnie dograła prostopadle do wychodzącej Barbary Żelichowskiej, dokładne dośrodkowanie po uderzeniu głową na bramkę zamieniła Simona Wrazidło! Stały fragment gry odmienił obraz spotkania. Zabrzanki stwarzały większe zagrożenie na połowie przeciwniczek niż w poprzednich minutach. Zespół gości nie poddawał się i ambitnie stwarzał sobie akcje do wyrównania. W 40 minucie niepokryta zawodniczka pokonała Klaudię Ledwoń po przeprowadzonej akcji z rzutu rożnego.

W pierwszych minutach drugiej połowy zespoły próbowały swoich sił by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 61 minucie bardzo mocny i groźny strzał z dalekiej odległości oddała Wioletta Dziółko, piłka o centymetry minęła bramkę. W 71 minucie zamieszanie w polu karnym przeciwniczek wykorzystała Lidia Florian, która po uderzeniu piłki głową mogła wyprowadzić zespół na prowadzenie, niestety futbolówka odbiła się od poprzeczki. Dwie minuty później zabrzański zespół wraz ze zgromadzonymi kibicami dał się ponieść emocjom, a to za sprawą fantastycznej bramki Angeliki Czmok, która finezyjnym strzałem w samo okienko pokonała bramkarkę z Bielawy. Piłkarki Kobiecego Klubu do ostatniej minuty nie dały wydrzeć sobie prowadzenia.

Skład: Ledwoń - Czajkowska (50' Jastrzębska), Fross, Kęsoń (78' Iwańska), Milota (78' Sypniewska) - Jaklowska (50' Florian), Englisz, Żelichowska, Wrazidło - Czmok (85' Dąbrowska), Dziółko.
Bramki: Wrazidło, Czmok
Kartki: żółta - Wrazidło

Agnieszka Pluskota (trener):Przespałyśmy pierwsze piętnaście minut spotkania. W tym czasie zespół Bielawianki mógł prowadzić aż 0:4. Nie ukrywam, że sprzyjało nam szczęście, ale i ono jest potrzebne w sporcie. Kulminacyjnym momentem był wykonany rzut wolny w 17 minucie, z którego zdobyłyśmy bramkę. Dziewczyny wróciły na dobre tory. Drużyna Bielawianki pokazała się z bardzo dobrej strony. Z pewnością jest to beniaminek, który może sprawić niespodziankę. Cieszę się, że po raz kolejny pokazałyśmy charakter i grałyśmy do końca. Był to mecz pełen emocji i niepokoju, z pewnością zapamiętam go na długo. Dobrze, że wszystko zakończyło się szczęśliwie dla nas.

Członkowie klubu KKS Zabrze dziękują kibicom za doping podczas meczu! W najbliższą niedzielę drużyna zmierzy się w meczu wyjazdowym z pretendentem do awansu - zespołem BTS Rekord Bielsko-Biała. Trzymajcie kciuki!

Tekst i foto: Andrzej Englisz


Źródło: http://www.gornikzabrze.pl/aktualnosci/wydarzenia
 

Powrót do archiwum

gornikzabrze.pl


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211