strony internetowe zabrze, gliwice

Murowany remis?

Cracovia wygrywa ostatnio w każdym meczu na stadionie przy Kałuży, natomiast Górnik jest niemal najlepszą ekipą wyjazdową T-Mobile Ekstraklasy. Czy wyciągając więc średnią możemy spodziewać się remisu w poniedziałkowym starciu obu ekip? Niekoniecznie, ale pewne jest natomiast to, że szkoleniowcy obu drużyn stoczą ze sobą pojedynek… na trybunach.

Przed początkiem sezonu wszyscy zastanawiali się, jak wypadnie starcie dwóch drużyn, które w naszej lidze przeszły na system gry z trójką obrońców. Odważną decyzję podjęli Robert Podoliński trener Cracovii oraz Robert Warzycha prowadzący Górnika. “Trójkolorowi”  pokonali “Pasy” na inaugurację 2:0 i obie ekipy poszły w dwie różne strony. Zabrzanie byli rewelacją, a Cracovia chwiała się nad przepaścią. Te same systemy i zupełnie różne efekty. Podoliński podobno był już “na wylocie”. Z upływem czasu jednak Górnicy złapali zadyszkę, a Cracovia stała się ekipą własnego boiska. Przed poniedziałkowym spotkaniem obie drużyny dzieli już różnica zaledwie siedmiu punktów. Cracovia wygrała u siebie cztery ostatnie mecze, ogrywając kolejno Łęczną, Wisłę, Ruch i Zawiszę. Zespół trenera Podolińskiego nie grzeszy jednak skutecznością, bo o dwóch golach swojej drużyny w jednym meczu kibice “Pasów” mogą pomarzyć. Zdecydowanie mocną stroną drużyny jest jednak gra w defensywie, zwłaszcza przed własną publicznością, co zapowiada, że zabrzan czeka niezwykle trudne zadanie. Ale czy na pewno?

Górnik to przecież druga najlepsza drużyna na wyjazdach w sezonie 2014/15. “Trójkolorowi” odnieśli na boiskach rywali cztery zwycięstwa. Ostatnio tuż przed przerwą na reprezentację pokonali w Bydgoszczy Zawiszę. Górnicy jednak nie zachwycili, delikatnie ujmując. Po przerwach na mecze kadry nasz zespół zawsze przegrywał, więc przed kolejnym spotkaniem można mieć spore obawy, bowiem widać było, że zespół dopadł kryzys. Na szczęście poza Zabrzem gramy znacznie skuteczniej. Ostatnie zwycięstwa ligowe, to były triumfy w Bielsku-Białej, Chorzowie i wspomniany mecz w Bydgoszczy. Dodatkowo Górnik to dla Cracovii niezbyt lubiany rywal. W Krakowie zabrzanie przegrali zaledwie 3 razy w 16 meczach, odnosząc aż 9 zwycięstw i 4 razy remisując. Teraz najbardziej prawdopodobne wydaje się te ostatnie rozstrzygnięcie.

Zespoły do spotkania przystąpią bez swoich filarów w defensywie. W Cracovii za kartki musi pauzować Mateusz Żytko, natomiast w Górniku z tego samego powodu nie będziemy oglądać Błażeja Augustyna. Kto będzie lepiej w stanie wykorzystać osłabienie rywala? Łatwiej powinno być Górnikom, którzy do gry bez Augustyna są już przyzwyczajeni. Ciekawy będzie też pojedynek Podolińskiego i Warzychy. Obaj zasiądą na trybunach. Ten drugi nie ma licencji na prowadzenie zespołu, a pierwszy został zawieszony i musi “odpokutować” za swoje grzechy. Kto wyjdzie z tej walki zwycięsko? Tu znów przewagę ma opiekun Górnika, który regularnie siada na krzesełku zamiast na ławce. Dodając do tego wszystkiego jeszcze występ będącego ostatnio w dobrej formie Adama Marciniaka, który w Zabrzu spędził prawie 5 lat swojej kariery, można oczekiwać niezwykle ciekawego spotkania z mnóstwem podtekstów. Oby tylko poziom sportowy nie zawiódł z “happy endem” dla “Trójkolorowych”, ponieważ ligowa tabela obi się coraz bardziej spłaszczona i walka o pierwszą ósemkę może być niezwykle zażarta, dlatego do końca roku idealnie byłoby zgarnąć jak najwięcej punktów.


Źródło: http://gornikzabrze.pl/aktualnosci/
 

Powrót do archiwum

gornikzabrze.pl


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211