strony internetowe zabrze, gliwice

Media o Nas: Teoria wielkiego wybuchu

W LOTTO Ekstraklasie tak skutecznego nowicjusza w strzelaniu goli jak Górnik Zabrze nie było od wielu lat. Strzelający jak na zawołanie Hiszpan Igor Angulo plus wsparcie zabrzańskiej młodzieży to recepta na machinę do zdobywania bramek, jaka beniaminkowi polskiej ekstraklasy zdarza się bardzo rzadko.

Po siedmiu kolejkach żaden inny zespół nie ma tylu zdobytych bramek co Górnik. Poprzednio na tym etapie rozgrywek nowicjusz był liderem pod względem strzelonych goli w... 1989 roku, ale i tak miał 14 bramek bramki, czyli o dwie mniej niż teraz zabrzanie. Działa Górnika grzmią aż miło, a fani drużyny z Roosevelta modlą się, by trwało to jak najdłużej.

W tej chwili kibice przed meczem Górnika zadają sobie jedno pytanie: czy jego rywal będzie trafiał do siatki. Bo o gole strzelone przez zabrzan można być spokojnym. Pewnie, że każda seria kiedyś się kończy, więc może się skończyć i w niedzielę w Niecieczy, ale gołym okiem widać, że harcownicy Marcina Brosza idą na całość, nie uznając półśrodków. Mogę przegrać czy zremisować, ale broń Boże nie bezbramkowo. Zawsze strzelają choćby jednego gola. To od maja ich znak firmowy - bramkę rywali dziurawią regularnie od 15 spotkań. Zawsze i wszędzie, nieważne czy to pierwsza liga, ekstraklasa czy Puchar Polski.

Jak wygłodzone charty

Czy jestem zaskoczony? Nie. Jestem potężnie zdumiony - precyzuje Andrzej Iwan, kiedyś napastnik Górnika Zabrze, a od kilku lat komentator pierwszoligowych meczów dla Polsatu Sport. Wiedza z pierwszej ligi wcale nie pomogła w rozeznaniu siły Górnika po awansie. - Przecież on w pierwszej lidze niespecjalnie się wyróżniał. Dużo mówiło się o aspiracjach, ale grał tak sobie. Dopiero na finiszu rzucił się do szaleńczego odrabiania strat, wygrał sześć meczów i przy dużym szczęściu przecisnął się do elity. I chyba to go nakręciło. Bo w życiu nie spodziewałbym się, że Górnik w ofensywie może być aż tak skuteczny. Oni przecież niesamowicie dużo biegają, a wcześniej w pierwszej lidze też jakoś nie było tego widać. Angulo też był chimeryczny. Potrafił Chojniczance strzelić cztery gole, ale były też mecz, w których znikał - podkreśla Iwan.

Dalsza część materiału przygotowanego przez Antoniego Bugajskiego dostępna jest TUTAJ.


Źródło: http://www.gornikzabrze.pl/aktualnosci/wydarzenia
 

Powrót do archiwum

gornikzabrze.pl


comments powered by Disqus
 
Reklama

Miejsce na Twój button,
napisz: deatrening@gmail.com
Ekstraklasa
Lp Drużyna Punkty Z. R. P.
1 Śląsk Wrocław 3310 32
2 Jagiellonia Białystok 309 33
3 Lech Poznań 298 52
4 Raków Częstochowa 278 33
5 Pogoń Szczecin 268 25
6 Legia Warszawa 247 34
7 Zagłębie Lubin 216 36
8 Górnik Zabrze 195 46
9 Radomiak Radom 185 36
10 Stal Mielec 185 37
11 Piast Gliwice 172 112
12 Warta Poznań 174 56
13 Korona Kielce 163 74
14 Widzew Łódź 164 46
15 Cracovia 153 65
16 Puszcza Niepołomice 133 48
17 Ruch Chorzów 81 57
18 ŁKS Łódź 82 211