Chorwacja z Dejanem Lovrenem w składzie pokonała w środowym półfinale Mistrzostw Świata reprezentację Anglii 2-1. Chorwaci do przerwy przegrywali, jednak po dogrywce zdołali odwrócić losy rywalizacji.

W składzie reprezentacji Anglii wybiegł od pierwszego gwizdka kapitan The Reds Jordan Henderson, a na ławce rezerwowych mecz spędził Trent Alexander-Arnold.

Podopieczni Garetha Southgate'a fantastycznie rozpoczęli - już po pięciu minutach wyszli na prowadzenie po pięknym strzale Kierana Trippiera z rzutu wolnego. W dalszej części meczu mieli kilka okazji, by podwyższyć prowadzenie, jednak w 68. minucie bramkę wyrównującą zdobył Ivan Perišić.

Do końca meczu nic się nie zmieniło i doszło do dogrywki. W 97. minucie Jordan Henderson został ściągnięty z boiska, a w jego miejsce pojawił się Eric Dier. Chorwaci zwycięskiego gola strzelili w 109. minucie, a na listę strzelców wpisał się snajper Juventusu Mario Mandžukić.

Lovren wraz z drużyną Chorwacji zmierzy się w niedzielnym finale Mistrzostw Świata z Francją. Anglicy natomiast zagrają o brązowy medal z Belgią.