Liverpool a sprawa van Dijka
Liverpool prawdopodobnie uniknie kary ze strony Premier League za rzekome nakłanianie obrońcy Southampton Virgila van Dijka do transferu po tym, jak cała sytuacja zdecydowanie się uspokoiła.
Wszystko zaczęło się na początku czerwca, kiedy to Southampton wyraził swoją złość na informację o tym, że van Dijk chce dołączyć do Liverpoolu, który to dzięki wizji Jürgena Kloppa miał wygrać wyścig o podpis Holendra.
Sprawa została zgłoszona władzom Premier League, a Święci uważali, że van Dijk nie mógł poznać wizji drużyny Kloppa, ponieważ klub z Anfield nie wyraził oficjalnego zainteresowania zawodnikiem.
Oficjele z Southampton wyczuli, że Liverpool maczał palce w dziennikarskich doniesieniach na temat spotkania Kloppa z van Dijkiem w Blackpool, które miało dotyczyć transferu Holendra.
Święci mają świadomość, że nieoficjalne kontakty z zawodnikami są powszechną praktyką, mimo tego, że zabronioną, ale w tym wypadku poczuli się w obowiązku zareagować, ponieważ Liverpool obchodził przepisy w sposób zbyt rażący.
Władze Southampton podkreśliły, że van Dijk nie jest na sprzedaż, przez co podkreśliły, że nie dadzą większym klubom ze sobą pogrywać. Ich sprzeciw zmusił Liverpool do przeprosin, które załagodziły sytuację, zwłaszcza, że klub z Anfield obiecał również zaprzestać starań o Holendra.
Władze Premier League przyjrzały się skardze Southamptonu i poprosiły Liverpool o przedstawienie swojej wersji wydarzeń, ale nie rozpoczęły oficjalnego śledztwa. Oczywistym było, że Southampton był w posiadaniu dowodów mogących pogrążyć Liverpool, ale wydaje się, że nie zdecydowali się ich przedłożyć.
Mało prawdopodobne jest, że się na to zdecydują, co skłania władze ligi do uznania, że kluby wyjaśniły całą sprawę między sobą. Southampton osiągnął to, co zamierzył, a większym problemem klubu i jego nowego menedżera, Mauricio Pellegrino, będzie to, żeby zatrzymać van Dijka w klubie mimo zainteresowania innych klubów.
Chelsea i Manchester City są bardzo zainteresowane zatrudnieniem Holendra, którego wartość jest szacowana na ponad 50 milionów funtów, głównie przez wzgląd na jego wyśmienitą formę od czasu wartego 11,5 miliona funtów transferu z Celticu latem 2015. roku. Kontrakt 25-latka wygasa w 2022 roku.
Źródło: http://www.lfc.pl/
Powrót do archiwum
lfc.pl piłka nożna