Zarząd Borussii Dortmund po zajęciu przedostatniego, 17. miejsca w ligowej tabeli z dorobkiem zaledwie 15 punktów, postarał się nieco umilić święta wszystkim sympatykom czarno-żółtych. Niedawno klub z Zagłębia Ruhry ogłosił, iż od wiosny jego barw bronił będzie Kevin Kampl, który dotychczas występował w austriackim RB Salzburg.
BILD: Kevin, czy to prawda, że już od dzieciństwa byłeś zagorzałym fanem Borussii?
Kevin Kampl: - Tak. Mój sąsiad był fanatykiem BVB i to on wciągnął mnie w kibicowanie czarno-żółtym. Miałem wszystkie rzeczy w barwach tego klubu – pościel, żel pod prysznic, a nawet biurko! Teraz jest dla mnie bajką móc grać w Dortmundzie, pod wodzą takiego trenera jak Jürgen Klopp.
Jaką rolę odegrał on przy Twojej decyzji o przenosinach do Zagłębia Ruhry?
- Decydującą! W tym tygodniu odbyłem z nim poważną rozmowę, jednak muszę przyznać, że wcześniej znałem go tylko z telewizji.
Co sprawia, że jest on tak wyjątkowym szkoleniowcem?
- Jest on typem, który od razu powiedział mi, co myśli i w jakiej roli mnie widzi. Niesamowicie pozytywny człowiek, który potrafi przekonać każdego. Podczas rozmowy od razu dał mi poczucie, że drużyna koniecznie potrzebuje właśnie mnie. Konwersację zakończyliśmy podaniem sobie rąk i ustaleniem, że przychodzę do Borussii.
Miałeś także ofertę transferu od Bayeru Leverkusen, a więc klubu, w którym miałeś już okazję występować w czasach młodości. Roger Schmidt, który odkrył Twój talent, także bardzo chciał mieć Cię u siebie…
- BVB po prostu postarało się o mnie bardziej. Oczywiście wielką rolę przy wyborze drużyny odegrało to, że właśnie tu – w Dortmundzie – będę mógł spełnić moje marzenie z dzieciństwa.
Nie odrzuciło Cię to, że zespół prowadzony przez Kloppa zajmuje obecnie zaledwie 17. pozycję w lidze?
- Ofertę z BVB otrzymuje się najczęściej tylko raz w życiu. Barażowe miejsce w tabeli oczywiście nie jest niczym przyjemnym, jednak jestem przekonany, że to tylko chwilowa sytuacja. Mam nadzieję, że będę miał swój wkład w to, że szybko wyjdziemy z tej sytuacji. Jestem o tym wręcz przekonany!
Byłeś już kiedyś na Westfalenstadion?
- Tak, raz zdarzyło się, że oglądałem poczynania Borussii z wysokości trybun. Jednak wtedy nie potrafiłem sobie wyobrazić, że kiedyś tu zagram, mając za plecami popularną Żółtą Ścianę. Już gdy o tym myślę, czuję gęsią skórkę.
Wydaje się, że idealnie wpasujesz się w filozofię gry Kloppa, który preferuje wysoki pressing…
- Uwielbiam taką piłkę. Moim zadaniem nie jest czekanie na piłkę – wręcz przeciwnie. Zawsze chcę być zaangażowany w grę na 100 procent.
borussia.com.pl piłka nożna
Lp | Drużyna | Punkty | Z. | R. | P. |
---|---|---|---|---|---|
1 | Śląsk Wrocław | 33 | 10 | 3 | 2 |
2 | Jagiellonia Białystok | 30 | 9 | 3 | 3 |
3 | Lech Poznań | 29 | 8 | 5 | 2 |
4 | Raków Częstochowa | 27 | 8 | 3 | 3 |
5 | Pogoń Szczecin | 26 | 8 | 2 | 5 |
6 | Legia Warszawa | 24 | 7 | 3 | 4 |
7 | Zagłębie Lubin | 21 | 6 | 3 | 6 |
8 | Górnik Zabrze | 19 | 5 | 4 | 6 |
9 | Radomiak Radom | 18 | 5 | 3 | 6 |
10 | Stal Mielec | 18 | 5 | 3 | 7 |
11 | Piast Gliwice | 17 | 2 | 11 | 2 |
12 | Warta Poznań | 17 | 4 | 5 | 6 |
13 | Korona Kielce | 16 | 3 | 7 | 4 |
14 | Widzew Łódź | 16 | 4 | 4 | 6 |
15 | Cracovia | 15 | 3 | 6 | 5 |
16 | Puszcza Niepołomice | 13 | 3 | 4 | 8 |
17 | Ruch Chorzów | 8 | 1 | 5 | 7 |
18 | ŁKS Łódź | 8 | 2 | 2 | 11 |