Wczoraj rano, dość niespodziewanie na treningu Borussii pojawił się Mohamed Zidan. Był napastnik BVB serdecznie przywitał się z trenerem Jürgenem Kloppem, a później jakby nigdy nic kilka razy odbił piłkę. Czyżby oznaczało to powrót Egipcjanina do Dortmundu? Nic bardziej mylnego...

W czasie swoich występów w barwach Borussii (2008-2012), Zidan kupił w Dortmundzie luksusowy apartament na dachu budynku biurowego we wschodniej części miasta z widokiem na stadion. Posiadłość w dalszym ciągu znajduję się w rękach 32-latka, a do niedawna wynajmowana była przez Nuriego Sahina. Reprezentant Turcji przeniósł się jednak do własnego mieszkania, a w apartamencie Zidana zamieszka inny zawodnik Borussii, Shinji Kagawa.

- Jestem tutaj, aby przekazać mieszkanie. Shinji będzie moim nowym lokatorem - mówił z uśmiechem na twarzy były napastnik Dortmundu.

Zidan wraz ze swoją żoną i synem przebywa obecnie w Kopenhadze. Do lipca 2013 roku był związany umową z Baniyas SC. Egipcjanin niezbyt dobrze wspomina jednak pobyt w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Nie dość, że nabawił się groźnej kontuzji kolana, to przedwcześnie rozstał się ze swoim pracodawcą. Nieudana przygoda w Emiratach nie oznacza jednak końca kariery napastnika.

- Nie później niż podczas przerwy zimowej ponownie ruszę pełną parą. Wciąż chcę grać w piłkę - deklaruje napastnik.