Oliver Kirch i Łukasz Piszczek kontuzjowani, Marcel Schmelzer do środy bez udziału w treningach drużynowych, Kevin Großkreutz oraz Erik Durm bez praktyki meczowej - Borussia Dortmund przed nadchodzącym starciem z Bayernem Monachium ma spory problem z obsadą boków obrony.

Faworytami do zajęcia miejsc w wyjściowym składzie są Sokratis oraz Jeremy Dudziak. O ile reprezentant Grecji występował na tej pozycji już wielokrotnie w meczach Bundesligi i Ligi Mistrzów, o tyle utalentowany 19-latek w najwyższej klasie rozgrywkowej zadebiutował dopiero podczas ostatniego meczu z Hannoverem (3:2). Dudziak potwierdził na placu gry, że dysponuje nietuzinkowym talentem i podpisanie przez niego profesjonalnego kontraktu nie było przypadkiem.

19-latek w kraju naszych zachodnich sąsiadów uchodzi za duży talent i odpowiednik gracza Bayernu Monachium, Davida Alaby. Dudziak może pochwalić się nienaganną techniką oraz zmysłem do gry ofensywnej, świetnie radzi sobie także w roli pomocnika. Młody obrońca wciąż musi jednak pracować nad grą defensywną i przyswajaniem nowinek taktycznych. Z pewnością rzucenie młodego Borusse na zimną wodę i występ od pierwszych minut z ekipą rekordowego mistrza Niemiec nie obszedłby się bez ryzyka. Nie można jednak zapominać, że podobne ryzyko swego czasu było podjęte także w przypadku Marcela Schmelzera czy Erika Durma - w obu przypadkach z powodzeniem.