Który z ostatnich sparingów uważasz za najlepszy w Waszym wykonaniu i dlaczego?
- Myślę, że był to mecz z Polonią Bytom, w którym wygraliśmy 3:0 (1:0). Zagraliśmy wtedy naprawdę dobrze. Skutecznie zagęszczaliśmy środek pola, a gdy piłka przechodziła do boku odbieraliśmy ją przeciwnikowi. W tym meczu nie mieliśmy słabego punktu.

Który rywal sprawił Wam z kolei najwięcej problemów?
- Chyba nasz ostatni rywal - Skra Częstochowa. W tym meczu zremisowaliśmy 1:1 (0:0). 

Forma strzelecka widać dopisuje. Któraś bramka ucieszyła Cię najbardziej?
- Wszystkie gole były podobnej urody. W meczu z kadrą Małopolski, w którym zanotowałem hat-trick'a dwa razy świetnymi podaniami obsłużył mnie Seweryn Wesołowski, a raz Michał Rymer. Zaś w meczu z Polonią Bytom, w którym strzeliłem jedną z bramek podawał Damian Jaworski. 

Jak oceniasz przygotowania do rundy wiosennej? Nad czym szczególnie pracujecie? Co musicie poprawić, co jest Waszą mocną stroną?
- Przygotowania rozpoczęliśmy tak naprawdę na początku lutego. W pierwszym miesiącu pracowaliśmy głównie nad techniką i taktyką. W marcu szlifujemy szybkość, wytrzymałość, siłę i taktykę. Suma sumarum przygotowania są bardzo solidne.

Nie samą piłką jednak człowiek żyje.
- Zgadza się. Wraz z kolegami udzielamy się artystycznie, jak i sportowo w szkole. Jeździmy na konkursy wokalne, a także na różnego rodzaju zawody. Nie tylko z piłki nożnej. Ja osobiście startuje w wielu konkursach śpiewu, bowiem skończyłem cykl sześcioletni szkoły muzycznej. Czasem uda mi się zająć jakieś miejsce.